Tylko bez nerwów

Słyszę co chwila, że należy wytykać natychmiast błędy rządzącemu PiS-owi. Wytykać błędy episkopatowi, biskupom i innym kamedułom. Nie tędy droga, dajmy im pełnię władzy niech się ją upajają, niech wmawiają samym sobie, że są genialni, nietykalni i wszystko im się należy. Czekam z utęsknieniem na ten moment , który niedługo nastąpi, że struna pęknie. To co teraz zachodzi w Polsce to nic innego jak druga kontrreformacja. Tak naprawdę to nie rządzi jakiś PiS, prezes czy inny polityk. To tylko marionetki w zręcznych rękach biskupów. Niech PiS daje kościołowi przywileje jakich tylko zapragną. Niech wprowadza drakońskie prawa dotyczące zygot, plemników i przymusu wiary w ich “jedynie słuszną religię” .

Już kapelani zaczynają się instalować w spółkach skarbu państwa. Ostatnio w LOTOS. Jeszcze trochę zostało stanowisk do obsadzenia i jestem pewny, że za chwilę będzie parcie na te spółki w których kapelanów jeszcze nie ma. To normalny skok na kasę i nie chodzi tu o jakąś głupią pensyjkę kapelana. Kontrola i jeszcze raz kontrola. Właściwy krok by ludzie naprawdę się zdenerwowali. Nie od razu ludzie swego czasu zaczęli rzucać brukowcami w komitety. Wszystko przed nami.

Nic szczególnego

Kategoria: Katoholizm i inne choroby (11)
  1. Pantryjota pisze:

    SLD pozwoliło rozpanoszyć się czarnym i takie są tego efekty. Jednak upadek kościoła on sam odczuje bardzo boleśnie i już nigdy w przyszłości nie będzie miał takiego znaczenie jak obecnie, a być może w ogóle zostanie zmarginalizowany, jak w wielu cywilizowanych krajach. Tak nam dopomóż Bóbr.

  2. Quartz pisze:

    To nie politycy dokonają, ale brukowce rzucane przez zwykłych ludzi

  3. Pantryjota pisze:

    Quartz,

    No właśnie o tym mówię. Być może nawet jakiś biskup czy kardynał zostanie ukamienowany.

  4. Quartz pisze:

    „Być może nawet jakiś biskup czy kardynał zostanie ukamienowany.”

    Nie musi być aż tak drastycznie

  5. noctorama pisze:

    Ehhh, już kiedyś wystawili konkordatową umowę na manowce… Dla przypomnienia tę z 27 marca 1925 roku…a dokładnie łamiąc ratyfikowaną umowę art.9… Jak zwykle, Niemcom podając na tacy polską naiwność w wierze I zaufanie dla władz kościelnych… Historia lubi się powtarzać;-)

  6. Pantryjota pisze:

    noctorama,

    Końkordat należy wypowiedzieć i nigdy do niego nie wracać.

  7. McQuriosum pisze:

    kto to zrobi?
    Widzisz jakiegoś odważnego, który gotów byłby zaryzykować władzę, a przy okazji ukamienowanie przez Janusze i ich Grażyny?
    Ja takich nie widzę.

  8. Amstern pisze:

    A ja jestem za tym, zeby na kazdej stacji benzynowej byl kapelan i chrzcil benzyne. Po to, zeby mi sie bezpiecznie jezdzilo.

    Watykan oglosil, ze sw. Krzysztof byl tylko legenda. Znaczy skreslil go z pocztu swietych. A ja mimo to mam na kompie plakietke ze swietym Krzysztofem i dzieki niej jeszcze nigdy nie zderzylem sie z innym kompem.
    Wot…

  9. Pantryjota pisze:

    Amstern,

    Benzynę chrzcili właściciele stacji albo ajenci, ale trochę ten proceder ukrócono za Tuska.

  10. konkluzja pisze:

    Bardzo celna notka, doskonale współgrająca z tym, co dziś u Moniki Olejnik powiedział Roman Giertych. Taki Macierewicz – a więc i Misiewicz (wykorzystuje teraz wolne w zamian za nadgodziny) – albo Szyszko (napisał panegiryk na cześć Rydzyka) są praktycznie nieusuwalni, bo to pupile Rydzyka. A Kaczyński nigdy na wojnę z Rydzykiem nie pójdzie, bo ma świadomość klęski w takim starciu. Czyli czarni – rulez, bo ciemny lud jest bogobojny.

  11. konkluzja pisze:

    Amstern: A ja jestem za tym, zeby na kazdej stacji benzynowej byl kapelan i chrzcil benzyne. Po to, zeby mi sie bezpiecznie jezdzilo.

    Amsternie, masz znakomite – a przynajmniej doskonale mi odpowiadające – poczucie humoru! :)))) Że też straciłam ponad rok, nie czytując Twoich notek :(. Ale to wszystko wina tych pisowskich trolli, które mnie obsiadły jak muchy starego Chińczyka i trudno mi było wychynąć poza mój własny blog :(.

  12. Amstern pisze:

    konkluzja,

    JA nie jestem taki dowcipny, jak kopiuje z innych.
    Jak tu z blogu Palikota:
    „Marek Karwan · Własność w firmie Własna działalność gospodarcza
    Byc moze Kosciol Katolicki kupil jakies wieksze udzialy w Orlenie i jest OK.
    W kazdym razie byleby kapelan chrzcil benzyne doslownie, a nie w przenosni.
    Albowiem na ochrzczonej benzynie jedzie sie szybciej i oszczedniej, bez wzgledu na to czy sie jest katolikiem, cz tez nie.”

    I zrozumialem to „chrzczenie benzyny” – znaczy dolewanie wody (swieconej).

    Z Polski nie pamietam, bo samochodow za mlody bylem. Ale gdzies tak 25 lat temu zrobilem z rodzina rajd po NRD, w ostatniej fazie tego kraju, kiedy za 1 DM liczyli 3 M. I tak sie jechalo, tankowalo za 1/3, kupowalo ksiazki za 1/3, jadlo i spalo za 1/3 ceny. I pamietam jak dzis, ze wracajac zatankowalismy przed granica w Eisenach do pelna wschodniej benzyny. Po paru kilometrach motor Kadetta zaczal prychac. Turlalismy sie wolno dalej, a na nastepnych paru stacjach benzynowych w normalnym swiecie, tankujac pare litrow do pelna, rozcienczalismy te wschodnoniemiecka benzyne zachodnioniemiecka benzyna, az prychanie calkiem sie skonczylo.
    Od tego czasu w Polsce tez nie tankuje na wiejskich stacyjkach benzynowych.

  13. Amstern pisze:

    Pantryjota,

    Cos jak u „Zmiennikow” Barei, gdzie ajent Opania kupowal od strazaka Kaczora benzyne lotnicza „72 oktany – smierc kazdego fiata”.

  14. Samuela pisze:

    Ja, Samuela, właśnie z tego powodu zawsze zasadniczo głosuję na tę partię, za którą opowiada się kościół. Robię to po tu, aby go wykończyć.
    Prawdopodobnie tym też kierowali się Polacy w PRL głosując tłumnie i ochoczo na PZPR. Głosowanie na PZPR było bowiem jaskrawym przejawem nienawiści do komunizmu i dlatego komuniści byli najzacieklejszymi opozycjonistami wobec komunizmu.

  15. Amstern pisze:

    Samuela,

    Kojarzy mi sie z poslem prokuratorem stanu wojennego Piotrowiczem, ktory ostatnio opublikowal zdjecie jak w Krosnie uroczyscie sklada kwiaty pod pomnikiem „Ofiarom komunizmu”.
    To on rozwalil PZPR…

  16. Kfiatushek pisze:

    Amstern,

    Mnie to wcale nie dziwi. Jeżeli oficer-zdrajca Kukliński dziś stawiany jest na piedestały, to dlaczego nie PRLowski prokurator?

Dodaj komentarz