W którym zacny gród, gdzie onegdaj malutki rycerzyk ogromnego Bohuna prosto w pierś usiekł szablą z turecka zagiętą, aż rozkwitła mu na odwłoku rybą siną barwą, burmistrz wszystkim Polakom się naraził i pałą za to w żyć dostanie dogłębnie, gdyż wyraził solidarność Włodzianczyków z francą bezbożną , która we wrześniu roku pamiętnego za polską Gdańsk nie chciałaś umierać, gdyż bigosu wideł używać do spożywania bigosu nie chciała.
Z tego powodu stać się smutno mieszkańcom gminy Hanna.
https://lublin.wyborcza.pl/lublin/7,48724,25710835,burmistrz-wlodawy-proponuje-wspolprace-francuskiemu-miastu.html#s=BoxLoLuMT
Pedałujemy do włodarzy Włodawy!
Ciekawe co na to władze gminy Hanna, a w szczególności inspektor Osiejuk:
Pantryjota,
Dostałam rentę i jestem rada jam ci. Dobry bóg zasłał na mnie dobrą chorobę i rentę, abym nie umarła z głodu.
Samuela,
Jednym odbierają, aby inni mogli dostać 🙂
Oczywiście to wariant „optymistyczny”.
Niemniej jednak gratuluję z całego serca.
Samuela,
chwalmy więc Pana, albowiem był się był pochylił nad naszym losem, z bezbrzeżną troską, skądinąd…
McQ,
( jakby trochę mniej wdzięczny obiekt pochylenia się, o rentę się nie starający, jeszcze… )
Pantryjota,
to tak ja z pińcetplusem:
z zazdrości puchnie każdy łoś,
wyją z rozpaczy chwieje,
ktoś nie ma, żeby mieć mógł ktoś,
tak to się zwykle dzieje!
😉
McQuriosum,
Wyją z rozpaczy chwieje?
Pantryjota,
czyżbyś był z millenialsów, że pradawne słowo „chwiej” jest Ci obce?