Wesołego Alleluja

Moi drodzy,

Zgodnie ze słuszną sugestią kolegi Amsterna publikuję krótki wpis, pod którym każdy będzie mógł złożyć każdemu życzenia świąteczne.

Ja ze swej strony też oczywiście składam je jeszcze raz oficjalnie i dołączam fotkę fragmentu mojego stołu Wielkanocnego  z wiszącym nad nim jajem, jako symbolem jaj, które czasem sobie robię, nie tylko z pogrzebów:

jajo nad stołem

Pantryjota – wasz wesoły Alleluj

 

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)
  1. Amstern pisze:

    Zycze wszystkim radosnych swiat Wielkiej Nocy!
    Niezaleznie od Boga w ktorego wierza.

    Tu moje jaja wielkanocne:

    Pardon, ze zaraz nie napisalem, ale bylem na wielkanocnym spacerze, awaj.

  2. vannelle pisze:

    Bajka wielkanocna:
    Miała męża aleluja 🙂

  3. Samuela pisze:

    Ja, Samuela, nie byłabym sobą, tzn. Samuelą, gdybym nie życzyła wszystkim, aby zmartwychwstali, gdy im się już przebyt znudzi na tyle, aby wrócić do pobytu.

    Takoż czynię w imię pańskie.

  4. Pantryjota pisze:

    Samuela,

    A ja udaję się właśnie na najnowszego Star Treka i siłą rzeczy przypomniał mi się salonwy Mr Spock, też już nieżyjący, jak aktor grający tę postać w filmie:

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Leonard_Nimoy

    Wczoraj zaś obejrzałem 2 część Dnia Niepodległości i stwierdzam, że to było coś okropnego. Mam nadzieję, że Star Trek będzie lepszy.

  5. Lukasuwka pisze:

    śliczne macie jaja Chłopaki 🙂
    ja corocznie znęcam się nad jajkami, co widać na załączonym obrazku.

    Wszystkim forumowiczom życzę
    spokojnego odpoczynku od polityki. alleluja.

  6. Pantryjota pisze:

    Lukasuwka,

    Osobiście nie maluję jajek. Za to wyszukukę sobie nikomu nieznane kapele sprzed potopu:

  7. Pantryjota pisze:

    Tutaj utwór w całości:

  8. Pantryjota pisze:

    I na koniec coś bardziej znanego:

    Tutaj sprawa jest o tyle ciekawa, że siostry Wilson w latach 70 były jednakowo szczupłe, a teraz jedna taka pozostała, a druga..no cóż…

  9. Amstern pisze:

    Pantryjota,

    Jedna siostra Wilson po ojcu, a druga siostra Wilson po matce.

    Sluchalem tego utworu czesto w samochodzie, byl na plytkach zestawu obowiazkowego. Pierwszy raz widze te kapele wizualnie.
    Mocne!!

    Siostry Wilson widzialem na urodzinach Led Zeppelin, graly chyba „Schody nieba”. Zarabiascie.

    Jutro wolne. Jak fajnie. Ale msza juz o 9-tej rano. Dlatego – dobrej nocy!!

  10. Amstern pisze:

    Lukasuwka,

    Swietna fotka z tym wystraszonym jajkiem.
    Miliardowe aborcje kurczakow to moze powod, zeby zlikwidowac swieta wielkanocne.
    W sredniowieczu uzyto milionow jajek kurzych do mieszania zaprawy na katedre kolonska. Trzyma do dzisiaj. Miliony zamordowanych kurczakow.

  11. Kfiatushek pisze:

    To od nas wszystkiego najmokrzejszego w Lany Poniedziałek!

  12. Kfiatushek pisze:

    Fotka z produkcji w Wielki Piątek.

  13. Krakowianka Jedna pisze:

    Lepiej późno niż wcale, ale musicie wybaczyć bo się nie mogłam otrząsnąć po wielkanocnym „orędziu” naszego nowego krakowskiego metropolity Jędraszewskiego (arcybiskupa podobno). Mimo wszystko zdrowego i spokojnego Wielkanocnego Poniedziałkowego popołudnia z Krakowa życzę i dołączam obrazek z krakowskiego cmentarza z czymś, co moja córka okresliła wdzięczną nazwą „przegięcie pały” a znajomy „zniczem dla agnostyka”… wytężcie wzrok :))

    https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,102433,21639601,abp-jedraszewski-do-wartosci-europejskich-nalezy-prawo-kobiety.html

  14. Pantryjota pisze:

    Amstern,

    Msza o 9? To się nazywa dyscyplinowanie wiernych 🙂
    U was też polewają?

  15. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    Dziękujemy.
    Produkujesz zajączki?

  16. Pantryjota pisze:

    Krakowianka Jedna,

    Może to jest po prostu znicz na koci grób?
    W końcu takie cmentarze też są.
    A biznes jest biznes.

  17. Kfiatushek pisze:

    Krakowianka Jedna,

    Nie, no zajączek jest ujutny (jak to mawiają w zachodnich krajach Uralu). Najlepsza jest święconka (symbol odradzającego się życia) na zniczu nagrobnym… To jak esperal na butelce czystej z kłosem. Humor makabryczny w pełnej krasie.

  18. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    Zajączki i koguty są trudne w wykonaniu, bo mają więcej wystających części, dlatego robię baranki, a w przyszłym roku też duże barany (sic!) i kurczaki. Wypełnienie takiej formy półtwardym masłem i wyklepanie jej wymaga siły. Młotek i łyżeczka, pieprz, no i ukradzione od sąsiadów gałązki bukszpanu… Dostali baranka, więc siedzą cicho. 😀

  19. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    Tutaj się polewa wyłącznie do kieliszków. Nasz śmigus-dyngus jest zwyczajem słowiańskim i jako taki zachowywany jest tylko w Polsce. Podobne święto mają Tajowie: songkran (tajski Nowy Rok) i obchodzą je jak my w połowie kwietnia.

  20. Lukasuwka pisze:

    Pantrysiu miły,
    muzykę od Ciebie to ja tonami przyzawłaszczam 🙂
    ten koncert już mi kiedyś podsyłałeś. świetne babeczki!
    a że jedna gruba a druga chuda? czy to takie ważne przy słuchaniu muzyki? można zawsze zamknąć oko jeśli przeszkadza w odbiorze.

  21. Lukasuwka pisze:

    Kfiatushek,

    śliczne te baranki. z masełka? fiu fiu. myślałam, że z białego sera. wyklepałas je perfekceryjnie 🙂
    ja kleiłam zajączki ale mi troche kicały i wyszły wygibasowe

  22. Pantryjota pisze:

    Lukasuwka,

    Teraz jeszcze dziwniejszych słucham. Amstern będzie wiedział o co chodzi :))

  23. Amstern pisze:

    Pantryjota,

    Do wyboru mam tez msze o 10 i 11-tej, ale w domu starcow albo dwie wsie dalej.
    Moja parafia to 8 wsi i ze 10 kosciolow. Na poltora proboszcza. Ciezkie czasy.

    U mnie nie polewaja. Ja osobiscie oczywiscie polewam – wloskie biale do udzca baraniego po rzymsku.

  24. Pantryjota pisze:

    Amstern,

    Pani Inga Rumph śpiewa co najmniej od 1965 roku i kiedyś brzmiało to tak:

  25. Pantryjota pisze:

    Lukasuwka,

    U mnie są te same jajka co roku. Komu by się chciało malować.
    Ale podziwam Panie bardzo. A teraz udaję się na spacer z piskami, bo pgoda ładna, choć chłodno.

  26. Amstern pisze:

    Pantryjota,

    Inga Rumpf i kumparsi, to juz dinozaury niemieckiego rocka. Z tych starych dobrych „krautowskich” kariere zrobil dopiero Kraftwerk.
    A nazwy mieli ladne. Amon Düül, Phallus Dei i takie tam.

    Moja ulubiona:

    https://www.youtube.com/watch?v=h-fQpjVM648

  27. Pantryjota pisze:

    Phallus Dei? Muszę wyguglać 🙂

  28. Kfiatushek pisze:

    Lukasuwka,

    Białego sera tu nie ma. Tragedia normalnie, bo sernik mamy tylko importowany. Za to Twoje zające na zdjęciu
    Pantryjota,

    u dołu to jak dla mnie kurczaczki są. Może im się znudziło bycie ssakami? Bywa.

  29. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    Jedni mają wieczne pióra, a Ty masz wieczne jajka. Tfu, ależ ja świntuszę od święta, a to grzech jak cholera. To ja jeszcze pogrzeszę logicznie.

  30. Pantryjota pisze:

    Lukasuwka,

    Ale tego na pewno nie pokazywałem, bo sam dopiero przed chwilą odkryłem :))

  31. Pantryjota pisze:

    A ci nazywają się po naszemu, choć wcale nie są nasi :))

  32. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    Skoro kot może być jednocześnie żywy i martwy, to Pan Jezus tym bardziej.

  33. Pantryjota pisze:

    Pozwolę sobie pożegnać Święta kapitalną muzą sprzed prawie 50 lat:

    Warto posłuchać całości – trudno mi wybrać coś najlepszego, ale może na ten moment od 14m20s.

    Dobranoc

    Pantryś

  34. Krakowianka Jedna pisze:

    Pantryjota,

    Dzięki Ci za tę muzę :)) A teraz Alleluja i … do przodu!

  35. noctorama pisze:

    I MOJE KOSMICZNE JAJA:-P

Dodaj komentarz