Woda

„Najnowsze zdjęcia z satelitów NASA pokazują, że poziom wody w największych podziemnych zbiornikach opadł do poziomu krytycznego. Grozi im wyczerpanie. Na ich odnowę będziemy czekać tysiące lat – informuje na swoim portalu brytyjski dziennik „Independent””

Studnie niedługo wyschną, a ludzie umrą bez wody. Najpierw rośliny, zwierzęta, a na końcu ludzie. To nie są jakieś prognozy to proces który już trwa. Równowaga już dawno temu została naruszona. Woda z podziemnych źródeł szybciej się zużywa niż się uzupełnia. To jednak nie wszystko. Co jakiś czas media pokazują co pozostało z morza Aralskiego, jeziora Czad i innych pomniejszych zbiorników. Ktoś powie, że przecież są rzeki i wody w nich jest pełno. Nie za bardzo. W ostatnich latach stany wód i w rzekach są mniejsze. Tam gdzie zawsze było wody mało, będzie jej jeszcze mniej. Takie są konsekwencje zmian klimatycznych. Jedne rejony będą trapić niedobory wody, a w konsekwencji zmniejszający się areał upraw prowadzący do braków żywności. Ludzie będą z tych rejonów emigrować tam gdzie woda jest. Konflikty gotowe. Nikt nie chce dzielić się tym co ma z obcymi. Wszystkiego będzie brakować, przyroda nie nadąża już z zapewnieniem równowagi z wciąż rosnącą liczebnie populacją ludzi. Oczywiście mądrale powiedzą że wody na Ziemi jest bardzo dużo, to fakt tylko ma ta woda podstawowy mankament. Jest słona, a zrobienie z niej wody nadającej się dla ludzi wymaga energii i to znaczącej jej ilości. Odsalanie nawet przez membrany molekularne wymaga energii i opanowania technologii trochę bardziej skomplikowanej niż technika pasienia kóz i owiec. Czekają nas ciekawe czasy gdy coraz więcej uciekinierów klimatycznych stawać będzie na granicach Europy. To tak jak prawie 1500 lat temu na granicach cesarstwa rzymskiego zaczęło pojawiać się coraz więcej plemion barbarzyńskich. Rzym nie sprostał, mimo tego że był potęgą.

Nic szczególnego

Kategoria: Bracia mniejsi, przyroda (4), Polityka, geopolityka (6), Różne ciekawe historie (5)

Dodaj komentarz