Lansowanie tezy o polskiej racji stanu w kontekście JPII to aberracja umysłów zaczadzonych kadzidłem. To dowód na to, że jeśli PiS utrzyma się u władzy, czeka nas kalifat nad Wisłą. Kaczyński z portretem papieża na kolanach w sali sejmowej to wypisz wymaluj kalif z portretem Mahometa i nawet stosunek do kotów muzułmanie mają podobny jak Jarozbaw:
Muzułmanie uważają, że podejście do kotów odzwierciedla podejście do ludzi. Złe traktowanie tych zwierząt, głodzenie, bicie, czy nawet obrażanie, jest grzechem; koty w świecie arabskim nie mogą także być traktowane jako przedmiot handlu ani wymiany dóbr materialnych.
Ale idźmy dalej, aby doszukać się innych podobieństw:
Islam nie rozróżnia sfery religijnej od świeckiej. Każdą czynność rozpoczynają muzułmanie od powiedzenia „bismillah”, czyli „w imię Boga”. Tą formułą rozpoczynają się sury Koranu, ale także podręczniki, na przykład do chemii.
Bez trudu mogę sobie wyobrazić podręczniki szkolne pisane pod kuratelą pana Czarnka, które niezależnie od przedmiotu będą zaczynały się frazą „niech będzie pochwalony”, a także obowiązkowe „omodlanie” sali sejmowej z toaletami włącznie.
Ba, już mamy tego przedsmak:
Nowak nie ma wątpliwości, że „preparowane 'dowody'” przeciwko Janowi Pawłowi II są „są cynicznym kłamstwem obliczonym na zniszczenie autorytetu Świętego”. Następnie kuratorka oświaty zwraca się z prośbą, „aby we wszystkich przedszkolach, szkołach, placówkach na widocznych miejscach pojawił się portret Jana Pawła II”. „Niech Jego dobra twarz wita młodych ludzi, pracowników i gości. Bądźmy ludźmi honoru. Budujmy wspólnotę odważnych obrońców Wielkiego Polaka. Stańmy przy Nim tak, jak On stanął przy nas” – pisze.
Chciałoby się zapytać co ze żłobkami, bo przecież nic tak nie cieszy niemowlaka jak widok dobrej twarzy na ścianie, co wiemy już od czasów Stalina, że o Gomułce nie wspomnę.
Obawiam się, że eskalacja tego typu zachowań ze strony partii rządzącej może doprowadzić do jeszcze większej polaryzacji społeczeństwa i tylko patrzeć, jak jedni będą „paskudzić” pomniki JPII na różne sposoby z destrukcją włącznie, a inni będą zawiązywać komitety ochrony tych pomników święcie (nomen-omen) przekonani, że na tym polega nasza racja stanu. Choroba zwana katolicyzmem toczy nasz kraj od stuleci, ale chyba nigdy nie było takiego „zblatowania” władzy z klerem, co nieuchronnie musi doprowadzić do jakiegoś przesilenia, oby nie krwawego. I to wszystko w czasie, gdy tuż za naszą granicą trwa brutalna wojna, a zwierzchnik kościoła określa Putina mianem „wykształconego człowieka” i nie jest pewien, czy na Ukrainie dochodzi do ludobójstwa.
Za to potwierdza, że za czasów Wojtyły wszystko było tuszowane:
Trzeba cofnąć się w czasie. Anachronizm zawsze czyni zło. W tamtym czasie wszystko było tuszowane. Aż do skandalu w Bostonie. Kiedy wybuchł skandal bostoński, Kościół zaczął przyglądać się temu problemowi – odparł. Chodzi tu o tuszowanie przypadków pedofilii przez kardynała Bernarda Lawa, arcybiskupa Bostonu.
Powiedzieć o Wojtyle że był „anachroniczny” to jednak wymaga pewnej odwagi ze strony „kolegi po stanowisku” i coś mi się wydaje, że akcje Franciszka w Polsce będą dołowały jeszcze bardziej, aż do ogłoszenia przez Jarozbawa, że jest to agent Putina i że polski kościół ogłasza schizmę. To sprawi, że kler będzie żył jeszcze bardziej dostatnio, bo nie będzie musiał odprowadzać daniny do Rzymu. A wierni dowiedzą się z ambon, że Jezus był Polakiem „po mieczu” gdyż każdy prawdziwy Polak musi być po mieczu, albo chociaż po szabli.
Na koniec spieszę donieść, że południe Polski atakują szopy pracze i szykuje się ich odstrzał:
Szop pracz atakuje na zachodzie Polski. Rada Niemców: strzelajcie póki czas
https://imoj.pl/szop-pracz-atakuje-na-zachodzie-polski-rada-niemcow-strzelajcie-poki-czas
Myślę, że na szopach mogłaby sobie potrenować Obrona Terytorialna, bo nawet jak przypadkowo trafią jakiegoś Niemca zamiast szopa, to leśnicy szybko go zakopią jak tych uchodźców o których mówiła Ochojska, za co Ziobro już ją zaczął ścigać:
Zbigniew Ziobro polecił wszcząć postępowanie w sprawie wypowiedzi Janiny Ochojskiej o działaniach leśników wobec uchodźców na granicy polsko-białoruskiej. – Myślę, że ofiar tej granicy jest o wiele więcej – powiedziała europosłanka i zasugerowała, że ich ciała mogły zostać pochowane w zbiorowym grobie. – Nie zdziwiłabym się, gdyby w czasie kiedy był zamknięty dostęp do granicy, po prostu pozbierano ciała, żeby nie było dowodów – twierdziła.
Szopy szopami, ale u nas rządzi Bóbr
Z Bobrem
Pantryjota
W kręgu moich znajomych od dawna funkcjonują alternatywne personalia indywiduów u władzy: Jarollach Kaczybullach rządzi, ale są jeszcze Ziobrollach, Dudallach etc.
Z jednej strony to fatalne, że może dojść do rozlewu krwi. Z drugiej strony tylko taka tragedia może wreszcie zmienić Naród i roz…dolić KK.