Woodstock 2019

Obozowisko zasypiało już, gdy na drogach wokół, zaczęły się pojawiać patrole. Najpierw policji, potem z Ochrony Rządu. Pancerniacy z Świętoszowa już od tygodnia wzmocnieni kilkoma pułkami piechoty otoczywszy teren …..hehehe festiwalu udawali ćwiczenia, zresztą nie wzbudzając swoją obecnością jakichkolwiek oznak niepokoju. Na tych terenach wojsko było zawsze. Cywile przyzwyczajeni byli do nich jak i do wcześniejszych ruskich z którymi można było pohandlować. Wojsko zresztą też nie wiedziało co ma tak naprawdę robić, bo zawsze biegali i postrzelali sobie w rejonie Żagania, Dobre nad Kwisą, teraz taka odmiana, ale wojsko to wojsko i nie należy dowódcom zadawać pytania: Dlaczego? Niemcy trochę pytali dlaczego prawie przy samej granicy, ale nowy rząd IV RP odpowiedział niezwykle dyplomatycznie: A co was to obchodzi co my robimy u siebie, pilnujcie swego nosa.

Gdy zaczęła wybijać godzina 3:30 w wojskowych obozach zaczął się ruch: Alarm, alarm, alarm.

Głównodowodzący nie spał zresztą całą noc, pragnienie zemsty działało jak zawsze na niego jak duża dawka amfetaminy. Przeglądnął mapy, popatrzył na starannie wyrysowane strzałki kierunków ataku z wrysowanymi symbolami jednostek wojskowych, policyjnych oraz nadziei IVRP, specjalnych oddziałów gotowych na wszystko, kiboli wyposażonych w maczety i kije bejsbolowe. Wszedł do największego salonu willi, gdzie już czekali poszczególni dowódcy jednostek biorących udział, w operacji. Zrobiła się cisza jak makiem zasiał, wszyscy byli świadomi że nie ma żartów, każdy chciał żyć i żyć chciała też jego rodzina. Dla wrogów IV RP nie ma miejsca na świętej katolickiej Polskiej ziemi. Od tego zresztą zaczął. Pytał krótko i uzyskiwał odpowiedzi: dywizja pancerna na przedpolu, gotowa na rozjeżdżenie miasteczka namiotowego, siły policyjne gotowe, kajdanki przygotowane, specjalne kilka tysięcy saszetek z narkotykami gotowe do rozrzucenia po terenie namiotowiska. Dziennikarze ND przygotowani do robienia zdjęć saszetkom i innym akcesoriom narkotykowym, bo trzeba będzie coś tym dziennikarzom padalcom z Europy i Świata pokazać. Sala na konferencję prasową po zamieszkach przygotowana.

To do dzieła panowie. Owsiakiem zajmę się osobiście, zresztą dostałem od niego zaproszenie.

Nic szczególnego

Kategoria: Katoholizm i inne choroby (11), Polityka, geopolityka (6), Różności niesklasyfikowane (8)
  1. Pantryjota pisze:

    Też kiedyś pisałem notki w podobnym klimacie, ale już mi się nie chce.

Dodaj komentarz