Wywiad z Donaldem Tuskiem

Słuchałem wczoraj wywiadu (choć nie całego) jakiego Donald Tusk udzielił redaktorowi Morozowskiemu. I mówiąc w skrócie, czapki z głów przed panem Przewodniczącym.

Taki wywiad pokazuje w kolorze i w sposób wręcz porażający, jak ogromna przepaść dzieli całą wierchuszkę PiS łącznie z prezesem Kaczyńskim od byłego premiera. I jest to przepaść w każdej absolutnie dziedzinie „poznania”, a także w każdej kategorii, które zwykliśmy uważać za wyznacznik inteligencji. Tusk w sposób wyważony, kompetentny, z wielką swadą i bez używania „podwórkowych” argumentów wypowiada się na dowolny temat  „zapodany” przed dziennikarza i po raz kolejny dowodzi, że powinien jednak wystartować w przyszłych wyborach prezydenckich, bo lepszego kandydata jeszcze długo nie będziemy mieli. Co prawda Robert Biedroń jest sympatyczny i dobrze sobie razi w Słupsku, no ale Słupsk to jednak nie jest ten „kaliber” co Polska.

Natomiast prezes Kaczyński po wysłuchaniu tego wywiadu powinien przypomnieć sobie, gdzie trzyma słynny, mały pistolecik i stanąć z nim oko w oko przed lustrem w łazience, najlepiej bez żadnego trybu. Co prawda mały pistolecik nie gwarantuje takich rezultatów jak Hemingwayowska dwururka, ale przynajmniej nikt nie powie, że nie próbował odejść z godnością.

Być może reżyser Braun nakręci wtedy film pt „Ostatnia walka Prezesa” a my z tej okazji posłuchamy słynnego utworu kapeli Led Zeppelin:

A skoro już o pięcie mowa, to przypomniał mi się w tym kontekście Woody Allen:
Achil­les miał tyl­ko piętę Achil­le­sa. Ja mam całe ciało Achil­le­sa.

Na zdrowie.

Pantryjota

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)
  1. Kfiatushek pisze:

    Ech, może i dobrze, że Tusk pojechał do tej Brukseli? Znajomości i umiejętności bardzo mu się przydadzą. Co do Kaczyńskiego: można oszukać ludzi, ale na dłuższą metę to niebezpieczny proceder… Może się zemścić na oszukującym. Polak może zapomnieć miliony mieszkań, miesięcznice i sześciolatki w szkołach, ale premii dla „waadzy” nie zapomni.

  2. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    Wygląda na to, że faktycznie dobrze, choć tutaj bardzo go brakuje.

  3. Jose Obando pisze:

    Cześc,
    Tusk wypełnia, niestety jednoosobowo, zbiór osób o wrażliwości państwowca na naszej scenie politycznej.
    Trzeba na niego dmuchać i chuchać aby tylko mu się chciało wejść znowu do tego krajowego kręciołka rządowego lub prezydenckiego.
    Ma mój głos zapewniony.
    Pozdrawiam

  4. Krakowianka Jedna pisze:

    Tusk według mnie jest najwybitniejszym politykiem polskim ostatniego stulecia,a że naród mamy zawistny to sam ten fakt wpędza go w Narodową Deprechę. Ale z przyjemnością Tuska wysłuchałam. Klasa sama w sobie!!!

  5. Kfiatushek pisze:

    Krakowianka Jedna,

    Na razie Tusk to jedynak. Szkoda…

  6. Krakowianka Jedna pisze:

    Kfiatushek,

    To prawda, ale i tak aż miło się słucha 🙂

Dodaj komentarz