Zatroskani

Nasz Dziennik troska się o polską ziemię. Obcy nas wykupują i jeszcze trochę,  a Polska wieś będzie w rękach obcych,  wrzeszczą. Niemcy nas wykupią, Holendrzy, Belgowie lub inni heretycy.  Taki Holender jak kupi ziemię na Podlasiu to na pewno jak mu przyjdzie ochota to zabierze ją do siebie,  tak wygląda dedukcja dzienniczka. W reszcie Europy, Szwecji, Norwegii ziemie, domy kupują Holendrzy, Niemcy, Duńczycy itd., a Szwedzi, Norwedzy są z tego zadowoleni, bo widzą same plusy. Ziemia nie leży odłogiem, nie rośną na niej chaszcze i inne badziewie, domy są remontowane, ogrzewane. Do tego Niemcy, Holendrzy chwalą sobie spokój, ciszę i odległości do następnego sąsiada. Zostawiają swoje pieniądze w Szwecji, Norwegii, ściągają też krewnych, znajomych, którzy kupują też domy, ziemie. Niestety tego Polacy nie są wstanie zrozumieć, a w szczególności Nasz Dziennik.  Nie widzą, że Europa zmieniła się, że każdy może zamieszkać tam gdzie chce i czuje się lepiej, gdzie żyje mu się lepiej. Czego więc w takim razie Nasz Dziennik podnosi taki wrzask ? Jak to dlaczego. Przyjedzie taki Holender heretyk lub bauer z Niemiec i zacznie gospodarzyć na swoim czyli Polskim świecąc na całą okolicę przykładem. To jeszcze by było do zniesienia, ale on przywiezie także swoje zwyczaje i stosunek do „kapłanów”, to dopiero będzie szok jak sąsiedzi zobaczą że „potrzeby parafii (czytaj księdza proboszcza i wikarego) są im najzupełniej obojętne. Tak nie może być i dlatego taki raban robi gazeta pana dyrektora także radia.

Nic szczególnego

Kategoria: Katoholizm i inne choroby (11), Różności niesklasyfikowane (8)
  1. Wito pisze:

    Muszę przyznać, że z powodu tego, co wypierdują piszołki w ND, jest mi cholernie wszystko jedno. A że to durnie – to fakt.

Dodaj komentarz