Zgwałcona Ukrainka w Polsce, czyli scenariusz na dramat filmowy

Wyobraźnia podsunęła mi następującą historię:

Do Polski trafia Ukrainka, którą zgwałcił ruski sołdat. Po pewnym czasie okazuje się, że jest w ciąży. Oczywiście chce ją usunąć, ale wtedy dowiaduje się, że u nas jest to niemożliwe, gdyż każde życie napoczęte jest święte. Zwraca się więc o pomoc do jednej z organizacji, która pomaga w takich przypadkach, co jednak powoduje, że podpada pod określone paragrafy i zostaje aresztowana. Po 9 miesiącach rodzi w areszcie pięknego, zdrowego i rumianego chłopca, ale w przypływie stresu poporodowego pozbawia go życia i  trafia do więzienia dla kobiet, w którym zakochuje się w klawiszce. Ta, korzystające ze swoich znajomości, załatwia jej wcześniejsze zwolnienie i biorą ślub w jednym z krajów, których prawo na to pozwala. Następnie adoptują dziecko, które okazuje się sierotą po jednym z zabitych na Ukrainie rosyjskich żołnierzy. Wynajęty prywatny detektyw ustala po długim śledztwie, że to właśnie „naturalne” dziecko owego gwałciciela, który zdążył zapłodnić swoją dziewczynę przed udaniem się na wojnę, na której zginął. Matka oddała dziecko do adopcji, gdyż była nieletnia i nie chciała sobie komplikować życia. Obie panie okazują jednak człowieczeństwo i decydują, że wychowają dziecko jak swoje własne.

To oczywiście tylko zarys fabuły i od razu można przewidzieć sequel dziejący się np. po 20 latach, czyli już po wojnie atomowej, w którym ów chłopczyk okaże się nadzieją ludzkości, albo czymś w tym rodzaju.

Osoby zainteresowane zakupem pomysłu na film zapraszam do kontaktu poprzez zakładkę Kontakt.

Pantryjota

O Pantryjota

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.