Czy maszynista ma przycisk „Uchod” ?

Dyplomacji dyplomatołów ciąg dalszy:

Brukselski korespondent Dave Keating pisze, że ambasadorowie niektórych państw są wściekli z powodu wizyty i obawiają się, że „może doprowadzić do wybuchu III wojny światowej”. Reporter pisze też, że – wbrew zapewnieniom rządu – podróż nie była koordynowana z sojusznikami. Zwraca uwagę, że jadący do Kijowa premier Słowenii w przyszłym miesiącu ma w kraju wybory i traci popularność przez swoje relacje z Orbanem i Trumpem.

Albo tutaj:

Zupełnie niepotrzebny rozdźwięk ws. Kijowa. Bruksela ostrożnie mówi o samodzielnej inicjatywie premiera RP i braku mandatu RE. Polski rząd, że delegacja reprezentuje RE. Wystarczyło albo ustalić mandat wcześniej albo wcale o nim nie wspominać. Naprawdę są teraz ważniejsze sprawy.

———-

Kaczor chce się lansować teraz na trupach Ukraińców, bo sprawy z wrakiem nie rozwiązał, a w najbliższym czasie pojawi się wiele problemów związanych z emigrantami, co może osłabić słupki sondażowe.  A jeśli przypadkiem po tej wizycie intensywność walk osłabnie, to może nawet jawić się już nie tylko jako nasz nadzbawiciel, ale nawet ich. Może też zostać męczennikiem, jeśli w pociąg trafi rosyjska rakieta, o ile trafi dokładnie. Jeśli jednak uda się szczęśliwie wrócić, to nieuniknione wydaje się w tych okolicznościach spotkanie z Bidenem, który podobno ma do nas przyjechać. Wtedy będzie mógł spróbować wsunąć mu do kieszeni tę kartkę, którą chciał wsunąć Obamie, a nawet pochwalić się kotem, co byłoby świetną zagrywką piarową. Niestety (albo i na szczęście) przed Kongresem nie wystąpi, ale może coś podpowiedzieć Zełenskiemu, który ma wystąpić jutro.

Ciekawe czy Pan Zełenski wie o tym,  że bardzo niedawno temu prezes Kaczyński sugerował, żeby być może między Ukrainą a Polską też powinien powstać mur?

Nie wykluczam, że powstająca już zapora na granicy z Białorusią będzie musiała zostać wzmocniona, czyli przedłużona na granicę z Ukrainą – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.

https://kresy.pl/wydarzenia/mur-na-granicy-z-ukraina-jaroslaw-kaczynski-nie-wyklucza-takiej-mozliwosci/

A pamiętacie Majdan?

Ukraina jest od dwóch tygodni oczkiem w głowie Polaków. Nie wszystkich. Niektórych. Głównie polityków. Też nie wszystkich. Najwyższych. Niekoniecznie wzrostem, bo także i niskich. Jadą zatem do Kijowa, nasi politycy z najwyższej półki, występują na Majdanie, przemawiają i wracają. A tam ludzie miejscowi dniami i nocami wylewają złość przeciwko władzom i walczą, grają, śpiewają, a milicja i jednostki specjalne Berkut ich rozpędzają, zatrzymują i pałują. Warszawa zaś razem z Kijowem walczy o połączenie Ukrainy unią celną i stowarzyszeniem z Europą. Uważnie obserwuje rozwój sytuacji na Ukrainie, zwłaszcza w Kijowie, rosyjski Kreml. Prezydent Władimir Putin zauważył pewnego dnia, że na kijowskim Majdanie jest dużo mieszkańców stolicy, a wśród obcych – najwięcej Polaków. „Rossijskaja Gazieta” napisała szorstko, nawet z niemiłym podtekstem, że po Majdanie pełza Jarosław Kaczyński.

https://naszemiasto.pl/przerobione-zdjecie-jaroslawa-kaczynskiego-z-majdanu-robi/ar/c1-4512860

To zdjęcie jest fotomontażem, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby teraz sfotografować się każdym, a nawet z pociskiem p-lotniczym Piorun, produkcji zakładów Mesko. Ech, gdyby jeszcze prezesowi udało się zestrzelić jakiś helikopter (nawet nadmuchiwany) to III kadencję ma jak w banku. O Morawieckim nie wspominam, bo jego marsowe miny mnie śmieszą i nawet brzydzą, choć sytuacja całkiem nie jest do śmiechu.

Tak czy owak, choć przykro o tym pisać, to wojna na Ukrainie jest wodą na młyn rządzących w Polsce, choć każdy widzi, że oprócz zagrywek propagandowych rząd nie robi prawie nic, licząc na to, że NATO i Europa tak bardzo zachwycą się deklaracjami, że Ci pierwsi do bólu będą deklarować że nas obronią, a ci drudzy zapomną, że byli nazywani „wyimaginowaną wspólnotą” i że grożono im III Wojną Światową.
Pociąg minął już Lwów i póki co podobno wciąż jedzie, więc trzeba być dobrej myśli, bo po co być złej.
Pantryjota

 

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Polityka, geopolityka (6)
  1. Quartz pisze:

    Wystarczy wyobrazić sobie czarny scenariusz w dwóch wersjach:
    1. Zaatakowany przeżywszy zostaje żywym bohaterem.
    2. Ruskie są celne i jak nic też bohater godny Wawelu.

  2. Pantryjota pisze:

    Quartz,

    I tylko maszynisty szkoda..

  3. Pantryjota pisze:

    Zakładając jednak, że pociąg zostaje zaatakowany ( bez względu na efekty) i wtedy co? Wypowiadamy wojnę Rosji, czy atakujemy bez uprzedzenia wrażliwą infrastrukturę i nakładamy własne sankcje na Putina w postaci odebrania mu możliwości kontaktu telefonicznego z agentami w Polsce?
    Możemy też dożywotnio pozbawić pana Czerczesowa możliwości trenowania polskich drużyn futbolowych i ewentualnie wycofać z księgarń literaturę rosyjską, ze szczególnym uwzględnieniem polakożercy Dostojewskiego. W skrajnym wypadku pozostaje jeszcze opcja oddania deweloperom terenów, które obecnie zajmują cmentarze żołnierzy radzieckich, poległych w trakcie przejmowania Polski w jasyr.
    A tak w ogóle, to dziwię się, dlaczego Ukraińcy jeszcze nie oddali nam na szybko Lwowa z przyległościami. Wówczas atak na te tereny byłby atakiem na NATO z wiadomymi konsekwencjami.

  4. Quartz pisze:

    Fantazja:

    Polska i Ukraina tworzą federację. Na równych prawach.

  5. Pantryjota pisze:

    Komisja Europejska odnosi się do komunikatu Morawieckiego i Kaczyńskiego

    Chwilę po wydaniu oświadczeń konferencję prasową zwołał rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer. Polityk wyjaśnił, w jaki sposób „konsultowano się” z unijnymi władzami.

    – Mateusz Morawiecki poinformował Ursulę von der Leyen i Charlesa Michela w trakcie spotkań nieformalnych szczytu wersalskiego. Mówił o nieformalnej wizycie w Kijowie – wyjaśnił.

    Czyli jak pisałem, pisi pomysł.

    https://natemat.pl/401867,pis-nie-dostal-mandatu-rady-europejskiej-przy-wyjezdzie-do-kijowa

  6. Pantryjota pisze:

    Quartz,

    Co tam federację, od razu konfederację. Tylko trzeba jakąś nazwę dla niej wymyślić.

  7. Pantryjota pisze:

    Piszą, że już dotarli do Kijowa. Musieli jechać luxtorpedą, bo mnie taka podróż zajmowała jakieś 20 godzin z W-wy.
    No ale jutro będzie problem, bo przecież Kaczor śpi do południa. Chyba, że nie będzie mógł spać przez wybuchy. Jak będzie miał szczęście, to zobaczy wybuch termobaryczny, podobny to tego, który wg jednej z teorii zniszczył Tupolewa. Czekam na zdjęcie z Zelenskim w braterskim uścisku. Kto wie, może nawet się pocałują i Kaczor zapamięta ten pocałunek do końca życia, albo nawet do samej śmierci.

  8. Quartz pisze:

    Pantryjota,

    Federacja Słowiańska lub coś koło tego.

  9. ViC-Thor pisze:

    Gdzie jest wrak???

    Gdzie jest Macierewicz?

    Gdzie jest Qrvin – Mikke?

  10. ViC-Thor pisze:

    Pytanko

    Co jest lepsze?

    Propaganda pro_Putinowska?
    Czy
    Propaganda KurWskiego??(Tvp)

    Najbardziej znienawidzonej osoby w kraju kaczystowskim, wg mediów niezależnych.

  11. ViC-Thor pisze:

    Umieram z ciekawości aby dowiedzieć się jak teraz czuję się Janusz Korwin Mikke, ze swoją miłością do rosyjskiego myślenia.

    Chorego na umyśle Grzegorza Brauna nie biorę pod uwagę, dla mnie ten facet jest bardziej pi3rdolnięty niż sam A Macierewicz.

    Antoni może i miewa loty helowe w swojej postawie schizoidalnej, ale nie jest tak przesiąkniety tak nienawiścią jak Grzesiu Braun.

    Dzieciństwo G. Brauna musiało być czarne, kto wie… może nawet jakiś Jezuita go wychował i to gorzej niż ministra Czarnka wujek prof/ksiądz.

    Czarnek/Braun = piękny tandem.

    Piękne Myśli w kondominium: Psychiatryk na Całego.

    (I oni to tak na serio)
    [Ci innego robić sobie jaja, to bym jeszcze stolerował]

  12. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    Ursulę von der Leyen
    = ta kobieta ma charakter, mocny.

    Szanuję ją.

    W odróżnieniu do wiadomo kogo…

Dodaj komentarz