Kilka słów o mnie

O mnie mógłbym długo i namiętnie, ale postaram się ująć siebie w skrócie:

Jestem nieprzekupny i pryncypialny w kwestiach fundamentalnych.
Jestem w opozycji do ciemnoty, głupoty i zabobonów.
Jestem wyrozumiały i empatyczny, ale w ograniczonym zakresie i do czasu.
Jestem dość bystry i w miarę inteligentny, ale bez przesady.
Jestem labilny emocjonalnie, ale za to można mnie do rany przyłożyć.
Mam wiele talentów, które przetrwały w genach, a inne się przyplątały.
Mam jeszcze pewne oczekiwania od życia, mimo słusznego wieku.
Nie mam parcia na kasę ani na sławę i tylko trochę nad tym boleję.
Nie istnieję w mediach społecznościowych, a one się o mnie nie upominają.
Nie mam skłonności do ryzyka i tycia, ani do nałogów też nie.
Nie mam zbyt wielu kolegów, bo preferuję koleżanki i to od zawsze.
Nie jestem upartyjniony, ani tym bardziej ubezwłasnowolniony.
Nie jestem sobą, gdy tracę poczucie humoru.

Być może coś jeszcze przyjdzie mi do głowy na mój temat i wtedy pewnie
tym czymś się z Państwem podzielę, bo lubię się dzielić.

W 2011 roku, w moim pierwszym wpisie w roli blogera, przywitałem się tak (frag):

Nie bywam na salonach i choć znam kilku prezesów obojga płci, to żaden z nich nie założył jeszcze bloga. Żeby uciąć ewentualne spekulacje oświadczam, że nie figuruję również na liście Wildsteina, ani w rejestrze skazanych. Nigdy nie odebrano mi punktów za nieprzestrzeganie przepisów kodeksu drogowego, ani nie dodano punktów za pochodzenie. Nie ściga mnie urząd skarbowy ani sanepid, a wszelkie powinności obywatelskie w rodzaju uczęszczania na wybory wykonuję bez entuzjazmu, ale konsekwentnie. […] Mam specyficzne poczucie humoru, bez którego nie wyobrażam sobie dialogu, nawet na poważne tematy.

I teraz w zasadzie nic bym w tym tekście nie zmienił, bo nic się nie zmieniłem, jeśli chodzi o pryncypia.

Pantryjota

Dawniej też Pantryjota, choć nie tylko….

https://pantryjota.pl/category/pantryjota-jako-10/