Gdy szedłem dziś przez las na plażę, moje wprawne oko reportera krajowego zauważyło małą kupkę kamieni pod drzewem:
a nad kamieniami coś w rodzaju kapliczki, przymocowanej do owego drzewa:
Wisi też tam coś na kształt różańca, a wisiorek wygląda tak:
Pomyślałem sobie, że pewnie na tym drzewie komuś ukazał się albo poległy Kaczyński, albo – co jest jeszcze bardziej prawdopodobne – Pani Bozia z bobrem.
Ewentualnie mógł pod nim wyzionąć ducha jakiś plażowicz albo nawet plażowiczka, bo słońce daje po równo, w przeciwieństwie do partii.
Na kolejnym drzewie reklamuje się zaś pan Pazura:
Zanim jednak doszedłem do tego miejsca, miałem niewątpliwą przyjemność poobserwować rodzinę łabędzią, która jeśli byłaby ludzką, miałaby jak w banku 3 tys pln. z tytułu posiadania siedmiorga niepełnoletnich dzieci, a przy dobrych układach nawet 3.5 tys. W dalszym planie wyglądało to tak:
Zaś w bliższym tak:
Na plaży zaś udało mi się uchwycić motorówkę w pędzie:
Parawan brexitowców:
A także najważniejsze, czyli dane meteo:
Dodam, że woda jest krystalicznie czysta i w tym roku wyjątkowo ciepła, bo dziś ma już 19 stopni, a w ub. roku o tej samej porze miała 12, co uniemożliwiło mi kąpiel.
Potem poszedłem na długi spacer po wydmach, z którego relację zdam jednak jutro, bo dziś wybieram się jeszcze na przejażdżkę rowerową.
Pozdrawiam wszystkich i Ciebie też, Dorotko.
Pantryś
qźwa, a ja tyram!! I gdzie tu sprawiedliwość, że o prawie nie wspomnę??
Jacek,
nie marudź: ktoś musi tyrać, by się byczyć mógł ktoś, to są zwyczajne dzieje…
PS
ciekawa jest ta kapliczka,a zwłaszcza sposób jej zdobienia, jako żywo przypominający sposoby zdobienia gniazd stosowane przez altanniki. Po co to ktoś zrobił, nie mam pojęcia, bo o ile taki altannik robi to po to aby zaimponować samiczce i przedłużyć gatunek , to nie mam pewności czy w podobnych celach wykonał to nieznany polski altannik leśny , a także komu chciał on zaimponować?
’-)
Jacek,
Tyraniem wspierasz tyranię :))
McQuriosum,
Mnie przy okazji tego miejsca aż ciśnie się na usta brzydkie powiedzenie o prąciu, tyłku i kupie kamieni.
Ale są tutaj o wiele większe skupiska kamieni, w dodatku o wiele większych gabarytów, co niedługo pokażę, o ile coś mnie nie pokarze.
Pantryś,
od kiedy to zrobiłeś się taki przesądny i sugerujesz, jakoby „coś” miało cię pokarać za genitalium wie co?
Czyżby to wpływ morskiego powietrza i jodu w nim zawartego z?
Sugeruję abyś byczył się śmiało i nie przejmował niczym, zaś relacje z postępów byczenia zdawał systematycznie i bez obaw o konsekwencję… 😉