Szanowni,
Właśnie się dowiedziałem, że TokFm przeprowadza od jakiegoś czasu poranne rozmowy z kandydatami na głowę Państwa naszego powszedniego i świątecznego też. To dobry pomysł, bo przecież każdy ma prawo dać głos w swojej sprawie, jeśli ta sprawa dotyczy kwestii fundamentalnych.
Dziś rano przed mikrofonami wystąpił kandydat obozu narodowego, ochroniarz z dyskoteki w Lublinie, niejaki Marian Kowalski:
https://audycje.tokfm.pl/odcinek/25103
I co, pewnie myślicie sobie, że będę kpił i wyszydzał ?
Nic z tych rzeczy, facet mówił zupełnie sprawnie i płynnie, czasem nawet do rzeczy i w porównaniu z poprzednio występującym Grzegorzem Braunem, to poważny polityk, bez syndromu idioty, który spadł z cmentarnego płotu.
https://wyborywtoku.pl/uslysz-swojego-prezydenta-grzegorz-braun/
Biorąc pod uwagę, że chyba nie ma bloga na Salonie, jest szansa, że zdobędzie więcej głosów niż niejaki Golonka w wyborach do parlamentu, no ale to nie jest wielka sztuka, gdy się zebrało 100 tysięcy podpisów na siebie.
Zastanawiam się, czy nie wystawić następnym razem swojej kandydatury, bo po pierwsze nie ma już mnie na Salonie, a po drugie, nigdy nie byłem w nic umoczony (oprócz Salonu) i w żadnych wyborach nie startowałem.
Z drugiej strony jestem w miarę inteligentny i przystojny (choć to kwestia gustu), mam wykształcenie „prezydenckie”, spokojnie porozumiem się w języku rosyjskim i tylko garnituru mi brak i krawata.
Ale za to panie mnie uwielbiają (i chyba nie tylko dlatego, że jestem hetero), mam w sobie mnóstwo empatii, kocham zwierzęta, pozostaję w długoletnim, pierwszym i jedynym związku małżeńskim, pobudowałem dom, zasadziłem drzewo i nawet spłodziłem syna, choć kolejność była nieco inna i z tym drzewem to trochę naciągnąłem rzeczywistość, bo tylko kopałem dołek.
Przeciwko mojej kandydaturze przemawiać może fakt, że pytany o poprzedników uparcie będę twierdził, że Kaczyński był najgorszy, gorszy nawet od Jaruzelskiego. No i może częściowo to, że jeden z moich dziadków służył w armii niemieckiej, choć nie w SS, bo w tamtych czasach SS jeszcze nie było. Za to większość odznaczeń otrzymał w czasach IIRP i tylko „honorowy” awans na majora za komuny. Drugi zaś przed wojną „kolegował” się z Bierutem i Osóbką-Morawskim, a przecież każdy sam sobie wybiera towarzyszy.
Dlatego mam mocno ograniczony krąg znajomych, bo nigdy nie wiadomo co ze znajomego wyrośnie, nawet na stare lata.
Za to jeśli zostanę wybrany, obiecuję sprowadzić wszystko do właściwych proporcji i zlikwidować dysproporcje.
Więcej szczegółów odnośnie mojej kandydatury podam w odpowiednim czasie, o ile starczy mi czasu.
Pantryjota, kandydat in spe
O tak! Sam fakt uwielbiania przez damskie grono będzie niewątpliwym atutem.
Sądzę,że nawet brak garnituru i krawata zostanie Ci wybaczony:))
Gorzej, że następne wybory dopiero za kilka lat. Być może do tego czasu zostanie uchwalony jakiś limit wiekowy dla kandydatów.
Co prawda, Ronald Reagan był dość wiekowym prezydentem, no ale to było w USA, a tam, jak wiadomo, wszystko jest dozwolone:))
Filipina,
Witam Cię po krótkiej przerwie. Już dostaję sygnały, że Ci inne zazdroszczą :))
Pantryjota,
Powiedz tym zazdroszczącym, że co się odwlecze to nie uciecze:))
Wystarczy, aby miały nadzieję, , że i one zostaną „zaszczycone” Twoją wizytą:))
Filipina,
Gorzej, jak mieszkają daleko, bo ja jestem domatorem i sporadycznie ruszam się z domu.
Z kolei do mnie też nie każda chce przyjechać, bo jedne mają uczulenie na koty, a inne boją się psów.
Pantryjota,
Zwykłe wykręty:))
Wystarczy pokochać zwierzęta i cały strach mija.
Mnie Mr. Kowalski nawet by się spodobał, gdyż ma dobrze wyrzeźbiony korpus i ładnie wyglądałby na pomniku, najlepiej na koniku. Problem polega wszelako na tym, że już jakiś czas temu przestałam ufać wszystkim tym, którzy chcą zrobić z Polski coś drugiego, np. drugą Japonię, drugą Węgrę i Turcję. Mr. Kowalski obiecuje zaś zrobienie z Polski drugiej Norymbergii i to wcale mi się nie podoba, gdyż Norymbergia jest mniejsza niż Polska.
Samuela,
Napisałem jednakowoż, że w porównaniu z G.Braunem:
* Polska i cała Europa Środkowa stają się kondominium niemiecko-rosyjskim pod powierniczym zarządem żydowskim.
* Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w USA Ryszard Schnepf to założyciel loży masońskiej B’nai B’rith Polin.
* TOK FM to tuba loży B’nai B’rith walcząca z narodem polskim i katolicyzmem.
* Politycy zapraszani do radia TOK FM to gangsterzy.
* Polską demokratyczną rządzą mafia, służby i loże masońskie.
* Polskie państwo istnieje problematycznie.
* Prezydent Komorowski to agent Moskwy, a jego antypolska kancelaria to gniazdo masonów.
https://wyborcza.pl/1,143644,17786705,Faszyzm_w_eterze.html
Filipina,
Albo mnie :))
Pantryjota,
To wszystko mieści się w maleńkiej Norymberdze. Ja zaś bym chciała, żeby Polska była polska od Chicago do Tobolska.
Pantryjota,
Obawiam się, że byłby to zły pomysł:))
Filipina,
Całkowicie się z Tobą zgadzam w tej kwestii, gdyż jestem egoistycznym draniem :))
Samuela,
A ja zamieniłem w sanatorium kilka zdań z panią z Włodawy, ale to wszystko, więc nie odpowiem na żadne pytania, bo niczego nie wiem i już się nie dowiem.
Pantryjota,
Czy pani Włodawianka opowiedziała Ci w kilku zdaniach o Bohunie? Na pewno, bo o czym niby mogłaby opowiadać?
Samuela,
O Bohunie w saunie ? To byłaby perwersja :))
Pantryjota,
I tym oto stwierdzeniem, sam strzeliłeś sobie samobója:))
Gratuluję!:))
Filipina,
Żaden samobój, tylko żart :))
Pantryjota,
Wiem, wiem….
Prawdę mówiąc, nie znam Cię dobrze, ale uważam, że jesteś dobrym człowiekiem i choćby dlatego warto Cię poznać.
Filipina,
Jak nie znasz ? Lepiej już chyba prawie nie można :))
No dobrze, żartowałem, niech się panie nie denerwują.
Pantryjota,
A właśnie. Niech się nie denerwują za bardzo.
Ja nie jestem w typie przyszłego kandydata na prezydenta:))
I chyba na tym zakończę ten wątek.
Filipina,
Masz do tego pełne prawo, bo w końcu sama go zaczęłaś :))
Pantryjota,
Ja od dawna proszę o audiencję i, mimo, że nie mam uczulenia na psy i koty, nic z tego 🙂
To miło, że zapoznajesz się z moim starymi wpisami i wydobywasz z nich to, co najważniejsze :))