Jak donoszą oburzeni, prezydent Komorowski stał, podczas gdy funkcjonariusz sterowanych przez niego sądów siedział sobie w najlepsze i słuchał przez bite 4 godziny, co też świadek ma do powiedzenia.
Oburzają się głównie Ci, którzy jeszcze pamiętają czasy, gdy nasz poprzedni prezydent siedział sobie w najlepsze i nic nie gadał. Co prawda siedział na dostawionym krześle i było to za granicą, jednak powagi własnego majestatu rażąco nie naruszył, gdyż z owego krzesła nie spadł.
Każdy wie, że prezydent to przede wszystkim majestat, a trudno nim emanować stojąc, gdy inni siedzą.
Z drugiej strony każdy wie, że to nie sąd powinien przychodzić do świadka, tylko wręcz odwrotnie.
Myślę więc sobie, że to stanie być może miało z założenia nieco udobruchać sędziego, a w efekcie rozsierdziło publicystów, którzy i tak są w permanentnym afekcie, przynajmniej niektórzy.
Sądzę, że gdyby zdążono powołać w swoim czasie na świadka poprzedniego prezydenta, to jego brat, też w końcu prawnik, obśmiałby takie powołanie mniej więcej tak, jak pani Pawłowicz obśmiała uwagi komisji etyki poselskiej w swoim czasie. Kto nie pamięta, pozwolę sobie przypomnieć :
„Sejmowa komisja etyki poselskiej ukarała dzisiaj posłankę PiS Krystynę Pawłowicz upomnieniem za wypowiedź o Władysławie Bartoszewskim i naganą za zachowanie na jednym z posiedzeń Sejmu. Posłanka oświadczyła, że „głęboko lekceważy” postanowienia komisji. Posłanka PiS, komentując w mediach spot wyborczy PO z udziałem Bartoszewskiego apelującym o udział w eurowyborach, powiedziała: – Jest to pastuch słabej klasy. Niech pastuch się schowa i nas nie poucza. Siedzi w fotelu jak przed egzekucją na krześle elektrycznym, i to już chyba po wykonaniu wyroku, bo wszystkie światła jakieś pogaszone dziwnie – mówiła też Pawłowicz”
Inna sprawa, że trudno by było powołać poprzedniego prezydenta na jakiegokolwiek świadka, skoro całym sobą świadczył przeciwko sobie. A co gorsza, zawsze mógł przecież podstawić brata, który jak wiadomo, dokumentów przy sobie nie nosi, a pytać od dowód prezydenta chyba nie uchodzi.
Chyba, że chodziłoby o dowód niezbity.
No ale tego typu dowody są rękach Putina i pewnie długo w nich pozostaną.
Darz Bóbr.
Pantryjota.
Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.
Jedni marzyli żeby strażnik siedział i to długo, inni z kolei utyskiwali, że stoi jak ten pisiorek na weselu a jedyne co się w tym całym zamieszaniu zgadzało ,to to, że strażnik stawił się do pracy w wykonywaniu której przeszkadzał mu wysoki sąd zobligowany do tego przeszkadzania przepisami prawa które stosowane były po raz pierwszy i były nadrzędne w stosunku do przepisów o wykonywaniu pracy strażnika, któremu z kolei nie przeszkadzało, że mu w pracy przeszkadzają, gdyż wiadomym powszechnie było, że wszystko i tak skończy się dobrze, nawet dla żyrandola, który przy okazji został odkurzony z kurzu zapomnienia… kolejny dzień odfajkowany…;-))))
McQuriosum,
O, widzę, że pojawił się nowy, jakże słuszny, a jednocześnie efektowny avatar :))
Gratuluję.
Pantryjota,
krawcowa coś sugerowała a propos mej rzekomej młodości, więc aby w kolebce łeb urwać hydrze, znalazłem w kolekcji zdjęć kogoś zupełnie podobnego do nikogo i użyłem jako mojego avataru.
Te gratulacje to pewnikiem w uznaniu mych nieprzeciętnych zdolności, bo zdołałem wkleić ten avatar jeszcze dzisiaj…;-)
McQuriosum,
Nie bądź przesadnie skromny. Panie już są podekscytowane :))
0 21 mam film, więc wpadnę po nim, żeby zobaczyć, jak rozwija się sytuacja.
McQuriosum,
Widzę, że się pojawiła Krawcowa, więc teraz już się nie wywiniesz :))
że niby co?
polowanie z nagonką, na samotnego łosia? 😉
McQuriosum,
No, ładnie…wklejasz, zuch 🙂
McQuriosum,
Lepiej od razu uprzedź, że nie jesteś do wzięcia :))
Pantryjota,
A ktoś ma ochotę?
krawcowa,
Na ciebie ?
Starą kokietę ? :))
Pantryjota,
Ja ze sobą nie mam problemów, ostrzegasz MQ, ktoś mu grozi?
No i tylko nie starą, proszę, chociaż raz wykaż się taktem 🙁
krawcowa,
Zapomniałem dać cudzysłów przy „stara” :))
Nikt mu nie grozi. Jeszcze by tego brakowało.
To nie Salon.
Pantryjota,
To kogo ma uprzedzać, że nie jest do wzięcia?
Panujesz nad tym co piszesz? 😛
krawcowa,
Qurde !!
Wszystkie ma uprzedzać.
Z tego samego powodu, dla którego Ty nie uprzedzasz :))
ja to mam szczęście: chwilę mnie tu nie było i problem (?) sam się rozwiązał.
Muszę się jednak przyznać, że ten „ktoś podobny do nikogo ” to niestety ja i to w wersji „selfie.”
Chyba zmienię avatar z powrotem na skorpiona, bo to mój znak zodiaku i jest ogólnie ładniejszy od tego w okularach…;-)
Pantryjota,
Ja nie czuję się zagrożona… 🙁
A Wy jesteście? 😛
McQuriosum,
No co Ty, ja wolę na tego w okularach…niż na tego z … niebezpiecznym ogonem 🙂
Nie zmieniaj !
Dobrze, pod warunkiem, że wyjaśnisz o co chodzi z tym :
>ja wolę na tego w okularach…niż na tego z ….<
McQuriosum,
Patrzeć 🙂
A skoro zbliżają się święta i wydało się, żem stara, to zmieniłam i ja, na coś bardziej zielonego 🙂
krawcowa,
Jak Ty to robisz, że na zdjęciach zawsze wychodzisz ładniej ? :))
krawcowa,
Lepsze jest wrogiem dobrego!
😉
Pantryjota,
Ty to wiesz jak kobiecie prawić komplementy!
;-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Pantryjota,
Widocznie wtedy, kiedy mnie pierwszy i ostatni raz, jak dotąd, widziałeś, miałam zły dzień, albo to było tak dawno, że już mnie nie pamiętasz 🙁
McQuriosum,
No to trudno …:(
krawcowa,
Nawet nie wiesz, jak ważny jest ten komentarz.
Dla mnie, choć nie tylko :))
McQuriosum,
Wyrafinowane komplementy to moja specjalność.
W końcu trenowało się na Golonce i nie tylko :))
Pantryjota,
No, nie nadymaj się aż tak bardzo , ostatecznie Golonka i jego kumpel to były dwa samokomplementujace się do granic śmieszności indywidua, nie wymagające aż tak wielkiego wysiłku, chociaż, przyznaję, kilka razy popłakałem się ze śmiechu po Twoich tekstach. Wiesz, czasami brakuje mi tego, ale to se ne vrati…
krawcowa,
` >No to trudno …:( <
Chyba niezbyt trafnie odgadujemy nawzajem swoje intencje…
krawcowa,
niech Pantryjota mnie uprzedza, bo lubiam Skorpiony, szczególnie w okularach i wklejające ładne piosenki do poduszki :))
Lukasuwka,
To teraz już nie będziesz lubiła?
Ja tam lubię dalej…
McQuriosum,
A… to my mamy wobec siebie jakieś intencje? 😉
krawcowa,
teraz tym bardziej będę lubiała 🙂
Lukasuwka,
Pantryjota sugeruje, że nie nada bardziej ;(
krawcowa,
zawsze ulegasz sugestii Pantryjoty?
Lukasuwka,
Wiesz, że nie wiem, musiałabym się zastanowić 🙁