Ale plama, czyli żenujący Mateuszek

Tzw „debata” szyta grubymi nićmi pod tezy PiS wykazała czarno na białym, że premier obecnego nierządu przegrywa z każdym przedstawicielem opozycji i że nawet człowiek Konfederacji jawi się przy nim jak „arbiter elegancji” i tytan intelektu. Mnie to akurat nie dziwi, ale aż takiej żenady jednak się nie spodziewałem.

O czym może świadczyć fakt, że najważniejsza osoba po prezesie we własnej telewizji dała taką plamę? Ano o tym, że kadrowa kołdra w tym środowisku jest bardzo krótka i że rządzą nami osobnicy nie tylko bez żadnych do tego kompetencji, ale również o żenującym poziomie intelektualnym, którym wydaje się, że określenie obecnych w studio mianem „bandy Rudego” to świetny dowcip. Mam nadzieję, że banda Kaczora odpowie za wszystkie swoje uczynki już niedługo i tak nam dopomóż Bóbr.

Pantryś

 

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Polityka, geopolityka (6)
  1. Wito pisze:

    Tak, przyznaję, nie spodziewałem się po Mateuszu nic dobrego, ale tym razem chyba nikt nie ma wątpliwości, że na stanowisku premierowski mamy politycznego nieudacznika, który dobrze umie zajmować się tylko własną kasą.

  2. Pantryjota pisze:

    Wito,

    Inna sprawa, że Tusk mógł nieco inaczej to rozegrać, zamiast reagować „Pinokiem” na „bandę Rudego”. No ale być może chodziło mu o to, żeby nie wyjść na „słabeusza” w konfrontacji z troglodytą.

  3. Pantryjota pisze:

    Albo to, z czym się w zasadzie zgadzam:

    Donald Tusk nie był wybitny. Na początku jego przywitanie przerwał Michał Rachoń, były członek PiS przebrany za dziennikarza. Potem Tusk zagubił się po sygnale dźwiękowym, przestał mówić, choć miał jeszcze 10 sekund – kiks, który do znudzenia powtarzali potem propagandyści z „Wiadomości”. Wszystkie „pytania” były ustawione tak, by uderzyć w przewodniczącego Platformy Obywatelskiej i pogłaskać rządzących. Lepsi od Tuska byli choćby Joanna Scheuring–Wielgus z Nowej Lewicy, notabene jedyna kandydatka w studio, czy Szymon Hołownia, połowa tandemu Trzeciej Drogi.

    https://natemat.pl/515896,dryjanska-debata-w-tvp-tusk-morawiecki-kto-wygral-ocena

  4. Pantryjota pisze:

    To też jest ciekawa opinia eksperta:

    https://www.onet.pl/kultura/onetkultura/debata-wyborcza-w-tvp-ekspert-tusk-poniosl-kleske-morawiecki-tez/tdxkehb,681c1dfa

    Trochę słabo, że Tusk wypadł gorzej od Bosaka, bo też odniosłem podobne wrażenie.

  5. Pantryjota pisze:

    Albo tutaj:

    https://wiadomosci.onet.pl/kraj/gajcy-po-debacie-w-tvp-morawiecki-triumfuje-tusk-przegral-sam-ze-soba-komentarz/906×235

    Naprawdę trudno zrozumieć, co stało się w poniedziałkowy wieczór z Donaldem Tuskiem, który był jedynie cieniem samego siebie. Lider Platformy Obywatelskiej w niczym nie przypominał polityka, który udziałem w debatach niejednokrotnie zapewniał swojej partii wyborcze zwycięstwa, pokonując choćby w 2007 r. samego Jarosława Kaczyńskiego w jedynym telewizyjnym starciu tych dwóch polityków.

  6. ViC-Thor pisze:

    Mnie w tej debacie brakowało Godek… i jakiegoś biskupa w zastępstwie za Jarusia – ależ bym się uśmiał… A i rydzyka (R)

  7. ViC-Thor pisze:

    Ten dwumetrowy „dziennikarz” to indolentny penis.
    Rachoń… chyba z domu mu było…

  8. ViC-Thor pisze:

    Pantryjota,

    Pinokio to taki zwykły parcelowy „jumak”… Po latach wyjdzie szydło…

Dodaj komentarz