Bobry czują PiS(mo) nosem

Moi drodzy,

Wszyscy jak tu jesteśmy wiemy, że sytuacja w kraju jest niewesoła. Na dowód tego pokażę teraz zdjęcia, które zrobiłem mniej więcej przed godziną, w trakcie zwykłego spaceru z moją zwierzyną, żoną i kolegą.

Oto pierwsze z nich:

Gdyby ktoś miał wątpliwości czy aby na pewno widzi to co widzi, jeszcze jedno:

Tak moi kochani, to nic innego, jak tylko Bóbr w biały dzień. Osobnik dorodny, większy od mojej mniejszej suni, tak na oko jakieś 30 kg sadełka i futerka + ogon.

Mieszkam tu gdzie mieszkam od 30 lat i jeszcze nigdy nie stanąłem oko w oko z bobrem, choć oczywiście ślady ich działalności są widoczne wokół.

Ten osobnik nawet niespecjalnie przejął się faktem, że stałem po drugiej stronie rzeczki z aparatem i dopiero jak podszedłem do samego brzegu, dostojnie wszedł do wody i sobie zanurkował. Obserwowałem go jakieś 3 minuty i gdybym miał lepszy aparat, pewnie zrobiłbym więcej fajnych fotek.

Ale i te dwie jednoznacznie pokazują, że bobry poczuły co się święci i postanowiły dać temu wyraz, póki co, w formie pokojowej demonstracji siły.

Myślę, że kaczyści powinni zacząć się bać, bo nie masz niczego ponad Bobra naszego i chyba czas przypomnieć znów nasze 10 przykazań:

1.  Nie będziesz miał bobrów cudzych przede mną.
2.  Nie będziesz brał imienia bobra swego nadaremnie.
3.  Pamiętaj, abyś dzień bobra święcił.
4.  Czcij ojca swego bobra  i matkę bobrzycę swoją.
5.  Nie zabijaj bobrów.
6.  Nie cudzołóż z bobrem.
7.  Nie kradnij bobrów.
8.  Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bobrowi swemu.
9.  Nie pożądaj żony bliźniego swego, bobra.
10. Ani żadnej rzeczy, która bobrza jest.

Łysy Bóbr Pantryjota

O Pantryjota

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.