Co czwarte dziecko bez ślubu, apostoł nowej ery i blokada estakady

https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,150427,25162518,dlaczego-w-warszawie-co-czwarte-dziecko-rodzi-sie-w-zwiazku.html#s=BoxWyboImg3:undefined

Póki co w Warszawie, ale ta „epidemia” może się rozszerzać jak jakaś świńska grypa, albo coś gorszego. Dochody ze ślubów spadają, a za rozwody kler kasy póki co nie bierze.

Za to pojawił się nowy „apostoł więzienny” który co prawda zabił na przepustce kochankę i jej dziecko, ale za to wcześniej w więzieniu mocno się nawrócił:

https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,25162888,przestalem-grypsowac-dla-pana-jezusa-wyszedl-na-przepustke.html

Były szef więziennictwa sugeruje, że teraz wystarczy wykazać się w pierdlu religijnością i już ma się spore fory. Np ten pan wychodził na przepustkę ponad 90x, a osobiście znam gościa, który mimo doskonałej opinii i samych pochwał ze strony służby więziennej, był na przepustce 4 x w ciągu bez mała 3 lat odsiadki.

Niedawno oddano w W-wie jedną nitkę ważnego wiaduktu nad ulicą Marsa, ale drugiej póki co nie, bo jakiś filar musiałby stać na terenie należącym do kościoła, a ten argumentuje odmowę tym, że na tym terenie bywał w swoim czasie prymas, który to fakt wyklucza zdaniem tych popaprańców możliwość udostępnienia kawałka terenu drogowcom, nawet za kasę.

https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,25087890,rozbudowa-zolnierskiej-i-marsa-wreszcie-po-odbiorach-kiedy.html

Jeszcze trochę, a dowiemy się np. że na terenie planowanym dajmy na to na kino czy jakiś basen, w swoim czasie zrobił kupę nasz papa rzymski, gdy go z nagła przyparło, a obsługa akurat nie zabrała ze sobą przenośnej toalety. I z basenu nici. W tej sytuacji może chociaż zgodzą się łaskawie na ekskluzywny kibel z rodzaju tych „automatycznych” nowej generacji. Ale chyba nie, bo w nich drzwi automatycznie się odblokowują po bodaj 20 min przebywania delikwenta w środku, więc na miejsce do molestowania ministrantów słabo się nadają.

A poza tym, oglądałem tylko 10 minut meczu ze Słowenią i wcale nie żałuję, że przełączyłem na zupełnie inny kanał, na którym pokazywali historię B.B.Kinga. Wypowiadali się również członkowie jego zespołu i wielu znanych muzyków, m.innym taki, który grał na koncertach mistrza od 13 roku życia:

Film był znacznie ciekawszy, niż zespół naszych kopaczy. Zdaje się, że wyrosłem już z oglądania futbolu i nawet pornosów, co może oznaczać jedno, albo nawet i drugie. Ale na Festiwal Piosenki Dołującej chyba się wybiorę.

Pantryjota

 

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)
  1. Quartz pisze:

    25% „olewa KK. Szkoda że nie 75%, ale ewolucja z czasem zrobi swoje.

  2. Krakowianka Jedna pisze:

    Quartz,

    Ja nie sądzę, że te 25% olewa KK. Myślę, że oni olewają konwenanse. Z mojego rozeznania, KK olewa jakieś 80% młodych, tyle, że dzieci nie mają.

  3. Krakowianka Jedna pisze:

    Pantrysiu, a może i jedno, i drugie…

  4. Quartz pisze:

    Krakowianka Jedna,

    Często się zastanawiam po co ludziom wierzącym i modlącym potrzebny jest ksiądz lub inny biskup.

  5. Krakowianka Jedna pisze:

    Quartz,

    Ja już się nie zastanawiam. Mój ( nie waham się użyć tego słowa) świętej pamięci ojciec, który nie był chrzczony, był wzorem chrześcijanina. Próg świątyni przekroczył chyba tylko raz, jak mąż mojej siostry się zaparł, że musi mieć ślub kościelny. Nota bene, ten ostatni jest obecnie najgorliwszym wrogiem kościoła, jakiego znam :))))))))

  6. Quartz pisze:

    Krakowianka Jedna,

    Tak, tak. Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.

  7. ViC-Thor pisze:

    Pozornie nie olewam, robię za 'Hansa Klossa wewnątrz kościoła katolickiego.
    To piękne uczucie.
    O tej mojej działalności Pantryś wie od kilku lat.

  8. Pantryjota pisze:

    ViC-Thor,

    Nic nie wiem o żadnych agentach na łonie 🙂

Dodaj komentarz