Dla miłośników zwierząt, przyrody i „przedpotopowej” muzy.

Właśnie trafiłem na fajny materiał o człowieku i krowach (choć nie tylko):

https://natemat.pl/408190,azyl-dla-krow-na-warmii-ratunek-przed-rzeznia

W środku artykułu jest filmik, który na wszelki wypadek podlinkuję oddzielnie:

Tak się składa, że istnieje związek bohatera tej opowieści z wpisem, który zamieściłem kilka lat temu:

https://pantryjota.pl/yoga-czyli-wstep-do-demonologii/

a także z tym:

https://pantryjota.pl/nie-grzesz-joga-katoliku/

Otóż Piotr to rodzony młodszy brat mojej szkolnej koleżanki Eli, o której wspomniałem w pierwszym wpisie. Słabo go kojarzę z czasów podstawówki, bo jest o dobrych kilka lat młodszy ode mnie, więc gdy ja „interesowałem” się Elą jako chłopiec, to on dopiero zaczynał szkołę. Ale jak widać to na tyle ciekawa postać, że warto poczytać i posłuchać w jaki sposób wyraża się o naszych „braciach mniejszych” i o przyrodzie, bo tacy ludzie to skarb. Szczególne w czasach, w których przyszło nam żyć. Nic więcej nie trzeba pisać, ale ponieważ dawno nie było nic o muzyce, to pomyślałem sobie, że polecę coś z czasów, gdy kończyliśmy z Elą podstawówkę:

Mnie szczególnie przypadł do gustu utwór zaczynający się w 27m22s.

A tutaj garść informacji o kapeli:

https://en.wikipedia.org/wiki/Glass_Harp_(band)

Jeśli chodzi o koleżankę Elę, to niestety już odeszła, podobnie jak całkiem spore grono moich znajomych z tamtych czasów, ale wspomnienia i muzyka pozostają – bywa że na zawsze. Podobnie jak zdjęcia:

Specjalnie przejrzałem całą bibliotekę mediów na forum żeby sprawdzić, czy pokazywałem już to zdjęcie i okazało się, że jednak nie. No to pomyślałem sobie, że ogłoszę mały konkurs, który będzie polegał na odgadnięciu, gdzie na tym zdjęciu jest przyszły Pantryjota. Póki co żadne nagrody nie są przewidziane, ale to się może dynamicznie zmieniać.

Pantryjota

 

 

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Bracia mniejsi, przyroda (4), Kultura i sztuki wszelakie (2)
  1. deda pisze:

    Związek między mlecznością krów a rodzajem słuchanej przez nie muzyki był kiedyś badany ( ku rozbawieniu niektórych).
    Najlepiej doją się przy Bachu.

  2. Pantryjota pisze:

    deda,

    Nie wiem czemu, ale jakoś mnie to nie dziwi:)

Dodaj komentarz