Każdego roku, gdy zbliża się finał WOŚP, ze swoich mniej lub bardziej śmierdzących nor wychodzą różne indywidua obu płci i jątrzą. Ten proceder trwa już od dawna, ale szczególne „wzmożenie” nastąpiło od czasów, gdy na scenę wkroczyli pisdzielce, ze swym „charyzmatycznym” przywódcą na czele. To jasne, że zazdroszczą mu wszystkiego, więc nieustająco go atakują za wszystko, bo taka już ich wredna natura. Nie chce mi się pisać kolejnej notki na ten temat, ale z przyjemnością zamieszczę linki do 3 moich wpisów z czasów salonowych, które wcale się nie zestarzały:
Dziennikarstwo śledcze, czyli Owsiak i owsik
Owsiak się zbliża – wzmożenie wzrasta
Woodstock vs Glastonbury, czyli wiocha i wielki świat
Miłej lektury życzę.
Pantryś
I jak co roku wpłacę na Owsiaka. Nie ma nic lepszego jak wykrzywione złością, zazdrosne gęby kleru i jego parafian. Ten widok wart jest każdych pieniędzy!!!
Kfiatushek,
Nic tak nie poprawia humoru jak zatwardzenie kleru i reszty pisu.
Kfiatushek,
Również dzięki Owsiakowi młodzież odchodzi od kościoła i chwała mu za to.
Quartz,
A jeszcze lepsze jest rozwolnienie:)
Niezłe jaja:
https://wyborcza.pl/7,162657,26770798,wiceminister-sprawiedliwosci-chce-zeby-grafika-wystawiona.html#S.main_topic-K.C-B.2-L.1.maly#s=BoxWyboImg3
Pantryjota,
A co? Kermit złożył pozew???