Ośmiogwiazdkowy Płaszczak

Przyznam po raz pierwszy i pewnie ostatni, że zaimponował mi ich minister obrony frazą o ośmiogwiazdkowych generałach, którzy zrzucili mundury. Od tej chwili będzie można śmiało dodawać to określenie do każdego generała, który nie popiera prezesa a z tego co widać, jest ich sporo.

Generał ******** Iksiński – czy to nie brzmi pięknie?

Zresztą taką „ksywkę” można śmiało dodawać również niższym szarżom, powiedzmy od kapitana w górę, o ile tylko zadeklarują swoją niezłomność i chęć tępienia wszawicy w razie jakby co.

A rysują się z grubsza 2 scenariusze, oba złe:

PiS wygrywa i naród wkrótce bierze sprawy w swoje ręce, wzorując się choćby na historii Rumunii.

PIS przegrywa i nie mogąc się z tym pogodzić ucieka się do wariantu siłowego, poprzedzonego krótkim wystąpieniem prezesa w TVP, dla niepoznaki ubranego w mundur i ciemne okulary.

Opowieści Tuska o pojednaniu po ewentualnej wygranej można traktować jako myślenie życzeniowe w oderwaniu od realiów. Tak uważam ja, Pantryjota i obym się mylił, ale historia świata podpowiada, że raczej mam rację.

Pantryś

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Polityka, geopolityka (6)
  1. ViC-Thor pisze:

    Katie padlinożerca będzie robił przewrót w ciemnych okularach?

    A co na to NATO?

  2. ViC-Thor pisze:

    Żadna Katie tylko Jaruś!

  3. ViC-Thor pisze:

    Tak bardziej serio – to jego ostatnia cała kadencja, sale to tylko Lenina można z niego zrobić…

  4. ViC-Thor pisze:

    Nie sale tylko dalej

Dodaj komentarz