Radosnych Swiat Bozego Narodzenia i Szczesliwego Nowego Roku 2020!

Zajrzalem okazyjnie i jakby nie widze oredzia Pantryjoty.

Wszystkim najlepszego!
Przy okazji polecam ksiazke. Krzysztof Varga „Ksiega dla starych urwisow”. Wszystko o Edmundzie Niziurskim i o tym, jak zaczarowal cale mlodociane pokolenie swego czasu.
Nie wiedzialem ntp., ze „Klub Wloczykijow” byl pisany na zamowienie czasopisma „Poznaj Polskie”.

Nie czytalem calej trylogii Odrzywolsko-Nieklajskiej (jeszcze nie), ale lza sie w oku kreci, kiedy biore do reki pierwsze wydania z genialnymi ilustracjami. I tak „Niewiarygodne przygody Marka Piegusa” podrasowe rysunkami swiezo zmarlego sp. Butenki Bohdana, „Cymeona Maksymalnego” podrasowanego Flisakiem Jerzym, no i moj ulubiony „Klub Wloczykijow” z rysunkami Andrzeja Czeczota, w tym jedyny portret Nieszczegolnego i Kadrylla. Myslalem, ze tego nikt nie pobije, ale najnowsze wydanie „klubu” jest w kolorze i paroma rysunkami obu tych genialnych przestepcow. Tylko, ze tym razem wygladaja jak Jaki z Szachermacherem.
Celowo nie wspomnialem pierwszego wydania Alcybiadesa, ale mi gdzies zaginal w kufrach.

Zycie jest piekne!