Zło Bobrem zwyciężaj

Właśnie dostałem taki mem na pocztę:

Przypominam nieskromnie, że już wiele lat temu postulowałem podobnie, a nawet założyłem własny kościół pod wezwaniem Łysego Bobra Pantryjoty i wybrałem mój Bobrzy awatar, w dodatku „kolorując” go w barwach narodowych, podobnie jak całą szatę graficzną tego portalu. Dziś, gdy ważą się losy ojczyzny, tym silniej trzeba podkreślić, że tylko w Bobrze nasza nadzieja i tego miejsca wzywam do wszelkich możliwych i niemożliwych działań, które mogłyby umocnić naszą wiarę i rozpowszechnić ją już nie tylko na Polskę, ale i na cały świat Bobrzy. Musimy postawić tamę złu, a przecież nikt nie zrobi tego lepiej, niż Bóbr. Bobra kaczor nie pokona i choć to on zgotował nam ten los, teraz nadszedł czas, aby kopnąć go w ten kaczy kuper i właśnie zwyciężyć zło Bobrem.

Warto przypomnieć, że wedle tradycji chrześcijańskiej, to mój imiennik, Piotr, otrzymał obietnicę, że zostanie fundamentem nowego kościoła, więc nie widzę przeszkód, abym ja, Pantryś, też stał się fundamentem, a nawet opoką. Na wypadek, gdybym jednak również został ukrzyżowany czy coś w tym rodzaju, zawsze będzie można powtarzać w kółko i do znudzenia słowa „dla jego bolesnej męki” które wydobywały się z  megafonów na froncie i z boku kościoła w Horyńcu, co początkowo nawet mnie zaintrygowało, ale po kilkunastu minutach zupełnie znudziło. Początkowo myślałem, że to idzie z taśmy, ale potem okazało się, że jednak na żywo,  bo w końcu tekst się zmienił na jakieś podziękowania za wszystko. Nie pozostało mi więc nic innego jak opuścić to kolejne, pięknie odrestaurowane za państwowe pieniądze miejsce, do którego dojść można po takich schodach, w razie czego przytrzymując się kutych w metalu barierek:

 

Pozdrawiam wszystkie panie, niezależnie od tego, czy mają bobry czy nie, bo najważniejszy jest ten Bóbr, którego nosimy w sercu. Inne, to tylko kwestie kosmetyczne albo estetyczne, choć znane są również przypadki, gdy dyskusja o bobrze powodowała duże napięcia w pewnych środowiskach, o czym w swoim czasie pisał choćby kolega Orwocolor:

Matka B. złapana za bobra przez pisarza T.

 

 

 

 

 

Pantryjota

Dawniej też Pantryjota, a więcej o mnie w stopce.

Kategoria: Bracia mniejsi, przyroda (4), Polityka, geopolityka (6)
  1. Quartz pisze:

    Być może ze swojego ateizmu zostanę neofitą twego Kościoła

  2. Pantryjota pisze:

    Quartz,

    Są jeszcze wakaty na niektóre stanowiska:)

  3. Quartz pisze:

    Pantryjota,

    Skoro jestem pierwszy to ubiegam się o stanowisko wyższe niż wikariusz

  4. Pantryjota pisze:

    Quartz,

    Pierwszy był już dawno temu Vic-Thor, ale coś zamilkł ostatnio.

  5. Quartz pisze:

    Pantryjota,

    Niech stoi wyżej. Ja jestem skromny

  6. Pantryjota pisze:

    Ze względu na swój wzrost, w naturalny sposób stoi wyżej 🙂

  7. Kfiatushek pisze:

    Te Bobry mają być nietknięte, używane czy mało chodzone? No i golone czy naturalne? Bo ja mam wątpliwości czy się nada…

  8. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    Pewnikiem się nada 🙂

  9. Kfiatushek pisze:

    Pantryjota,

    Dla koleżanki pytam…

  10. Pantryjota pisze:

    Kfiatushek,

    Koleżanka zawsze może zwrócić się do admina osobiście.

  11. Pantryjota pisze:

    Odnalazłem mail ze stycznia 2014, który z przyjemnością wklejam:

    Wiadomość od AdministratorS24.I:

    Szanowny Panie,
    prosimy o niezaśmiecanie serwisu i niespamowanie wpisami na temat „bobrów”.
    Wszystkie wpisy oraz lubczasopismo na ten temat zostały usunięte. Jeśli nie
    zastosuje się Pan do prośby, Pańskie konto zostanie ukryte, natomiast w
    przypadku dalszego publikowania wpisów kontynuujących ten wątek –
    zablokowane.
    Z poważaniem
    Administracja salon24.pl

Dodaj komentarz