Nikt nic nie ma do napisania?
Wiem że ja też mógłbym – ale problem polega na tym że nie bardzo potrafię napisać składny tekst. Alternatywą jest „wypracowanie” gdzie najelegantszym słowm w odniesieniu do obecnie nam panujących jest „gówno”. Reszty raczej nie powinienem publikować.
Czy coś się stało?
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
W zupełności to zdanie podzielam.
Na pewno potrafisz, bardzo zachęcam i pozdrawiam.
A tak na marginesie:
Nagrodę Nike dostał gość, który sam o sobie mówi, że nie jest zawodowym historykiem, gdyż jest weterynarzem z wykształcenia i ma nawet gabinet.
Myślę, że to świetna wiadomość choćby dla leśników, co prawda tylko po technikum, niemniej jednak.
Z kolei tacy jak ja, po zawodówce, też powinni czuć się zachęceni, więc być może wznowię swoje powieści, albo napiszę coś nowego.
Pozdrawiam serdecznie.
Eva70,
Ale jakie zdanie podzielasz, że nasz kolega nie powinien nic publikować??