Zmiany konieczne

Z pewnym zamysłem wstukałem w wyszukiwarkę hasło „Wielcy Polacy”. Ku mojemu zdumieniu pierwsze odniesienie w wynikach to zpe.gov.pl – Zintergrowana Platforma Edukacyjna, rządowa „szkoła online” która była jedyną (i raczej daleko niewystarczającą) ofertą rządu na gwałtownie narastające problemy szkolne związane z pandemią. Przyznam, że wśród znanych mi dzieci jak i nauczycieli nie znam ani jednego, który by z niej korzystał.
Otóż pod znalezionym linkiem znajduje się materiał dydaktyczny poświęcony wielkim Polakom. Uczciwie przyznaję, spodziewałem się tam postaci typu Macierewicz, Kaczyński (J., nie L.), Gwiazda, Wyszkowski, Dmowski albo kilku żołnierzy wyklętych (przepraszam, mój mózg nie przyswoił ich nazwisk ani pseudonimów). Tymczasem lista obejmuje następujące nazwiska:

Jan Paweł II, Lech Wałęsa, Tadeusz Mazowiecki,
Adam Małysz,  Ignacy Jan Paderewski, Stefan Wyszyński,
Witold Pilecki, Maria Skłodowska Curie, Jerzy Popiełuszko,

Józef Piłsudski, Andrzej Wajda, Zbigniew Religa,
Janina Ochojska, Jerzy Owsiak, Danuta Siedzikówna, ps. „Inka”,
Kazimierz Kamieński ps. „Gryf”, „Huzar”,  Władysław Grabski

Lech Kaczyński, Władysław Sikorski, Jacek Kuroń,
Wisława Szymborska, Irena Sendlerowa, Zbigniew Herbert,
Czesław Miłosz, Stefan Banach

Szok i niedowierzanie. Lista wskazuje na niedostateczny ministerialny nadzór nad projektem. Wałęsa??? Tylko jeden żołnierz wyklęty? Owsiak??? Nie dziwię się obszerniej, bo włącza mi się obawa, czy prorządowi sygnaliści nie bywają czasem na Forum Pantryjoty i zaraz doniosą komu trzeba, a wówczas Szymborska zostanie zastąpiona Rymkiewiczem, Wajda reżyserem „Smoleńska”, Ochojska Rydzykiem, a Kuroń prok. Piotrowiczem.

Jednak nie o tym miałem pisać. Otóż zainspirowany szlachetnym trendem repolonizacji uznałem, że poważne działania należy przeprowadzić w dziedzinie Wielkich Polaków właśnie. Działania te powinny polegać na czymś, co nazwałem turbopolonizacją. Na pierwszy ogień wziąłem Mikołaja Kopernika, o którego polskości na świecie z pewnością mało kto wie. Końcówka nazwiska – „ik” – jest mało polska. Weźmy choćby pod uwagę Tomasa i Jana Masaryków (pepiki – no jak można?) czy Stanleya Kubricka, autora wysoce niemoralnych filmów. Aby odciąć się od skojarzeń postuluję, aby Kopernik był odtąd znany Kopernickim. Dla wzmocnienia efektu sprawczego znany wierszyk

Wstrzymał Słońce, ruszył Ziemię
Polskie zrodziło go plemię

należy uzupełnić następująco:

Tym, co mają wątpliwości
Połamiemy wszystkie kości.

To oczywiście tylko początek turbopolonizacji. Powinna ona objąć wiele innych postaci:
Chopin (Szopiński), Skłodowska-Curie (bez Curie), Herbert (sam nie wiem, Panalbert?), Sendlerowa (Sędlerzowa), Anders (Andersiewicz), Prus (Lech), Reymont (Rejgóra), Batory (Batórz), Deyna (Dejna). I – last but not least – Scorupco, z którą chyba wiadomo co zrobić.

Najlepszego w 2023!

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)
  1. Quartz pisze:

    Jak pisowszczyzna będzie mieć wystarczająco dużo czasu to zrobią porządek z tą listą. Nawet Jarosław się na niej znajdzie mimo że żyje.

  2. Wito pisze:

    Przeglądając różne listy największych Polaków dotarłem też do takiej (umieszczonej na ulubionej platformie blogerskiej naszego Gospodarza – hehe ) , na której umieszczono Wojciecha Cejrowskiego. A skora tak, to może nawet Jurgiel i Kempa się doczekają?

  3. Pantryjota pisze:

    Wito,

    Dlaczego nie ma na tej liście Golonki zwanego również Toyahem, że o Coryllusie vel Goryllusie nie wspomnę?
    Siebie też bym rzecz jasna nie niej umieścił, gdyż drugiego takiego Pantryjoty choć oko wykol.

  4. Wito pisze:

    Kochany Pantryjoto, nie ma ich, bo w mojej pamięci zatarli się, razem z porąbańcami Świrskim (o tym, jak dziwne mamy czasy, świadczy to, że dziś to przewodniczący KRRiTV), Nicponiem (działaczem PiS który fotografował się ze strzelbą i pisał, że to broń na lewaków), Giz3Miasto czy FreeYourMInd, który uważał, że rozwalenie skrzydłaTu154 o brzozę to teoria spiskowa.

Dodaj komentarz