Do czego potrzebny jest kapucyn?

Pan redaktor Tomasz Terlikowski stanął w korku, a wraz z nim jego kapucyn. W korku się stoi, więc nie ma w tym niczego dziwnego. Gdy się jednak stoi w korku, to się człek frasuje, bo ruch jest albo żaden albo przerywany i można nie skończyć. Gdy się zaś nie kończy, to lepiej w ogóle nie zaczynać.

W takim przypadku warto nawiązać relację z kapucynem. Panu redaktorowi Tomaszowi Terlikowskiemu w każdym razie ulżyło. Zaczął w Łomiankach, a skończył na ul. Wiertniczej i z tego powodu warto wierzyć.

 CeEoViUXEAAS1xH (1)

z wykształcenia i zamiłowania filolog, co według Platona oznacza miłośnika naukowej dyskusji. Wszelako mogę też nienaukowo.

Kategoria: Stosunki międzyludzkie (3)
  1. Pantryjota pisze:

    Ciekawe, czy sobie trzepali.

  2. Samuela pisze:

    Pantryjota,

    Ksiądz na naukach przedmałżeńskich chyba coś innego mówił. Sama już nie wiem, komu mam wierzyć?

  3. Pantryjota pisze:

    Samuela,

    Wczoraj byłem na koncercie w kościele i sobie wziąłem Gościa NIedzielnego.
    Może znajdę coś fajnego, to pokażę.

  4. Krakowianka Jedna pisze:

    Pantryjota,
    Przepraszam za anglicyzm, ale jedyne co mi przychodzi do głowy to „I wonder…”

  5. Pantryjota pisze:

    Krakowianka Jedna,

    Widzę, że sobie koleżanka hasa po całym forum, co jak na pierwszy raz jest całkiem dobrym pomysłem.

Dodaj komentarz