Komunistyczna Polska czyli rozmowa z Philippem

Philipp z łona jest angielski, zaś z nasienia holenderski. Jako taki przyszedł na świat w Bawarii i jest Niemcem. Służbowo jeździ po całym globie i służbowo przybył po raz pierwszy do Polski. Dlaczego po raz pierwszy? Nigdy wcześniej ani on ani jego stwórcy do Polski by nie przybyli, azaliż Polska była komunistyczna. W Polsce mieszkali bowiem i rządzili komuniści, którzy chcieli zabrać Philippowi jego wolność i żonę. Utworzyli w Warszawie układ komunistyczny i celowali w Philippa armatą, ooo jaką wielką!

Gdy z Philippa wylazło to, co wylazło, to się przestraszył, gdyż zauważył ściśnięte wściekłością usta i krwiście białą piąstkę Samueli wycelowaną w jego, Philippową, twarz, niczym armata, ooo jaka wielka!

Bo jakże to tak? Dyć Polska była zniewolona, dyć Jana Pawła II, swego najlepszego syna światu dała! Dyć Polska Wałęsą i Kaczyńskim komunizm rozpirzyła na cztery strony świata!

Przeto Philipp, dziecko świata zdemoralizowanego i zgnilizną nihilistycznego kosmopolityzmu ziejącego, rzekł, że w jego, Philippowym, mniemaniu, Polacy są komunistami en gros, kolektywnie, zaś antykomunistami są indywidualnie. Polacy jako antykomuniści aktywnie i werbalnie budowali i wspierali komunizm ochoczo i tłumnie korzystając z jego darów: z miasta Stettin, Hirschberg, Gdańsk, z kupy Śląska i z jeziora Mamry. Polacy komuniści internacjonalistycznie oddali Litwinom, Białorusinom i Ukraińcom, co nie ich, a po endecku nacjonalistycznie zabrali Niemcom to, co nie ich. Zamieszkali w kamienicach, gdyż znudziło im się mieszkać na ulicach. Obszarnikom zabrali ze względu na sprawiedliwość dziejową, a kapitalistom odebrali, gdyż, co je twoje, to je moje. Polacy komuniści masowo głosowali na emanację ludu pracującego miast i wsi darząc ją należną jej czcią na akademiach 1 Maja i antywarcholskich masówkach, ponieważ owa emanacja dała Polakom niemieckie kościółki, chleb i Fundusz Wczasów Pracowniczych w Pobierowie. Dbała o rozwój intelektualno-duchowy zapraszając do Polski największego antykomunistycznego Polaka, by zstąpił duch twój i odnowił oblicze ziemi, tej ziemi. Przede wszystkim Polacy komuniści oczekiwali, że duch twój na cztery strony świata przegoni komunistów, czyli ich samych, ponieważ Polacy komuniści zbudowali sobie obcy sobie komunizm, ale sił nie starczyło, aby samemu go obalić.

Korzystając z darów swojej komunistycznej władzy Polacy jednocześnie tejże nie lubili, gdyż nie była to ich, Polaków, władza, lecz komunistyczna, a zatem narzucona i obca, choć jak najbardziej swoja i swojska. Z tego powodu mając na względzie powyższe Polacy nie lubili komunistów, czyli siebie samych, w ogólności, zaś emanacji samych siebie, czyli własnej władzy, w szczególności. Nienawidzili panów milicjantów i panów ormowców. Szczególnie zapiekłą nienawiścią darzyli zaś Polacy komuniści tajnych agentów tych formacji, mimo że jawni i tajni funkcjonariusze wybieranej tak ochoczo przez Polaków komunistycznej władzy chronili Polaków przed rewanżystami, wywrotowcami, gejami, dżenderystami i weganami.

Gdyby Polacy mogli dzisiaj znowu do władzy wybrać komunistów, to natychmiast by to zrobili, gdyż tylko komuniści są ze względu na swą wstrętną internacjonalistyczną ideologię gotowi z podziwu godnym historycznym determinizmem obronić chrześcijańską nacjonalistyczną Polskę i całą Europę przed Arabami, co daj Panie Bobrze.

Philipp wyszedł więc na durnia niczym z konopi, aczkolwiek nieco odwrotnie.

bernard-rappaz-978x549

Amen

z wykształcenia i zamiłowania filolog, co według Platona oznacza miłośnika naukowej dyskusji. Wszelako mogę też nienaukowo.

Kategoria: Polityka, geopolityka (6)
  1. Pantryjota pisze:

    A do mnie wciąż dzwonią z firmy Philipiak i oferują mi garnki. Opierdzielam, bluzgam brzydkimi słowy, blokuję numery, ale wciąż odradzają się nowymi i żadnego bata na nich nie ma.

  2. ViC-Thor pisze:

    Casus Poznań skie go K.

    Czy on wygląda jak rasowy Słowianin? Czy przypadkiem uciekał do Arabowa? Pod nazwą Tunezja?

    Czy obcinanie głów jest w modzie od czasów Podbipiety z Myszykiszek?
    Czy Zagłoba miał to w Czele?

  3. Samuela pisze:

    Pantryjota,

    Philipiaka można zdobyć całkiem tanio i czerpać z niego wiele przyjemności. Należy po prostu podać numer telefonu do teściowej i cierpliwie czekać na nieunikniony spadek.

  4. Samuela pisze:

    ViC-Thor,

    Obcinanie głowy w pewnym sensie można zrozumieć o tyle, o ile co dwie głowy, to nie jedna. Podbipięta z Mysichkiszek potrzebował ich aż trzech, ponieważ wiedział, że nic nie wiedział.

  5. Pantryjota pisze:

    Samuela,

    Niestety, moja mamusia kiedyś skusiła się na te garnki, a oni odnaleźli mnie w sieci po nazwisku identycznym i rzadkim, a potem to już poszło.
    Chyba ich pozwę za nękanie, tzn złożę donos do Ziobry.
    Albo od razu do Dudy, w końcu też się zna na prawie i na donosach.

  6. Jacek pisze:

    Samuela,

    „Z tego powodu mając na względzie powyższe Polacy nie lubili komunistów, czyli siebie samych, w ogólności, zaś emanacji samych siebie, czyli własnej władzy, w szczególności. ”

    I to im niestety qźwa zostało na wieki wieków i dłużej.

  7. Samuela pisze:

    Pantryjota,

    Moi teściowie też się na te garnki skusili. Było to tuż przed nabyciem na raty za circa 3000 PLN materaca z kamykiem z bieguna północnego odwracającym promieniowanie, ale już po nabyciu za nie mniejszą kwotę zestawu noży marki „SOLLINGEN”. Tenże zestaw zawierał m.in. korkociąg składający się ze zwiniętego w kształcie świńskiego ogonka drutu przytwierdzonego zmyślnie pod kątem prostym do drewnianego uchwytu. Świński ogonek wkręcało się do korka manipulując nim w prawo lub manipulując korkiem w butelce w lewo. Przy próbie wyciągnięcia korka zaś się całkiem wyprostował, dzięki czemu przy następnej próbie odkorkowania butelki nie trzeba już było ani kręcić ogonkiem w prawo ani butelką w lewo, lecz można było nim korek dźgać. Noże marki SOLLINGEN zaś były tego rodzaju, że nie było w ogóle potrzeby ich ostrzyc, ponieważ każda próba okazywała się być daremną.

    Garnek Philipiak oraz patelnia Philipiak spisują się natomiast wyśmienicie. Podobnie zresztą jak materac z kamykiem, który naprawdę odwraca promieniowanie z północy na południe i odwrotnie.

  8. Samuela pisze:

    Jacek,

    Polscy komuniści byli, są i będą antykomunistyczni. Tak im dopomóż Bóg!

Dodaj komentarz