Archiwa Bloga

Kaczafi na Wolin

Ponieważ oglądam mecz, to siłą rzeczy w tym czasie nie piszę, ale w przerwie mogę przecież wstawić coś ze swojego bogatego dorobku. A że akurat pewien nowy użytkownik zadał mi podchwytliwe pytanie o nienawiść, postanowiłem zamieścić bardziej obszerną odpowiedź w

Kategoria: Pantryjota jako...(10)

Moi drodzy parafianie….

Moi drodzy, dziś znów będzie o wierze, bo przecież wielkimi krokami zbliża się Pierwszy Maja, który do figli nas nastraja.  Ale nie będę pisał o nowych świętych, których dłonie cudownie uzdrawiają, jak nie przymierzając jakiś Kaszpirowski, tylko o tych, którzy

Kategoria: Katoholizm i inne choroby (11)

Feliks D. vs Czterej Śpiący i Pałac K.

Jak już zapowiadałem, czasem będę wracał do swoich starych felietonów, bo nie ukrywam, że czuję do nich spory sentyment. Jak niektórzy wiedzą, niebawem ruszy w Warszewie kolejny odcinek metra i w związku z tym siłą rzeczy wraca temat pomnika, znanego

Kategoria: Pantryjota jako...(10)

Pisaniem nie mając obrzękłej prawicy

Tylko co wróciłem z długiego spaceru z suniami i muszę trochę odpocząć, a ponieważ pisanie to dla mnie jedna z form relaksu i niezła frajda, więc postanowiłem coś spłodzić przy niedzieli. Będzie właśnie o pisaniu, a osobliwie o takim, które

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)

Wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani

Dziś chciałbym podzielić się z moimi czytelnikami kilkoma refleksjami o wojnie, gdyż jak niektórzy wieszczą już od jakiegoś czasu, III Wojna jest coraz bliżej,  bo podobno Ukraińcy zagrozili, że jak Rosjanie wejdą, to oni będę strzelać.  No i teraz sam

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)

Zabity krzyżem, czyli ironia losu

No i znowu, chcąc nie chcąc, muszę zamieścić notkę w zakładce o wierze, która nie tylko cuda czyni, ale też zabija. Pisałem kiedyś o moich obawach, związanych z możliwością obalenia się pustego w środku Jezusa ze Świebodzina. I oto dziś

Kategoria: Katoholizm i inne choroby (11)

O zamykaniu dupy w kole

Było kiedyś takie powiedzenie, o „zamykaniu dupy w kole” . Podobało mi się (i nadal podoba) gdyż zawiera w sobie lekką nutkę dekadencji, a także, dzięki szczypcie abstrakcji, pełnić może rolę „wypełniacza” niemal każdej myśli, rzuconej w przestrzeń publiczną. Pisze

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)

Nie mogę ciągle o jednym

Zauważyłem właśnie, że większość moich wpisów nie wiedzieć czemu obraca się tutaj wokół spraw kościoła i wiary,  która to wiara jest mi  zupełnie do niczego niepotrzebna, a kościół tym bardziej. A przecież jest tyle innych, ciekawych tematów, co udowodniła choćby

Kategoria: Kultura i sztuki wszelakie (2)

Wielka noc kościoła

Moi mili, Co prawda pewnie nikt albo prawie nikt tu w Święta nie zagląda, ale co mi szkodzi popełnić kolejny wpis ? Tym bardziej, że zjadłem pół mazurka, spory kawałek sernika i szarlotkę i jestem lekko ociężały, choć mam nadzieję,

Kategoria: Katoholizm i inne choroby (11)

Spowiedź Oko, czyli o hitlerowcach i dziewczęcych ciuszkach

Dziś uraczę Państwa kolejną notką „świąteczną” bo jak zobaczyłem prezesa malującego jajko, to nie mogę się powstrzymać. Moja druga połowa mówi, że wyglądał jak dziecko z Downem, a ona się zna, bo często odwiedza takie biedactwa, również całkiem dorosłe. Moi

Kategoria: Różności niesklasyfikowane (8)