Obłęd

Popatrzcie na religię jak na  książkę. Tora to pierwszy tom, a Nowy Testament to następny drugi tom. Za nim pojawia się epilog – Koran, w którym dowiadujemy się, że pierwsze dwie części tak naprawdę nigdy się nie wydarzyły. Co prawda dalej w obsadzie jest Jezus, ale nie jest już głównym bohaterem, a mesjasz jeszcze nie nadszedł. Tak kłapią Imamowie, sprzeciwiają się temu Rabini i biskupi razem z kardynałami. Każdy ze względu na swoją słabość i tchórzliwość szczuje swoich wyznawców przeciwko innym wyznawcom. Koło historii się kręci. Jedyne ofiary to wyznawcy.

Żydzi lubią pierwszą część, ale nie lubią dalszych odcinków, chrześcijanie twierdzą, że pierwsze dwie części są spoko, ale trzecia jest do niczego. Muzułmanom podoba się tylko trzecia część, a mormonom tak podoba się druga, że dopisują do niej własne wątki, które nie pasują do żadnej części serii. W kolejce czekają następni prorocy by dopisać następne rozdziały lub całe tomy. Cały czas rozmyślają jak tu zabrać wyznawców konkurencji, bo z tego tylko mają zapewnione wygodne i dostatnie życie. Spójrzmy daleko wstecz, nasi przodkowie to poganie i swego czasu oddawali krew za Światowida i Peruna czy innego Mitrę. Takie czasy, a tak przecież było przez całą historię ludzkości. Czy nasze pokolenie jest lepsze od poprzednich? Mam wątpliwości bo babcia nijak nie może zapamiętać PIN-u do komórki, dziadek stale nosi przy sobie papierowy notes z numerami telefonów i wybiera je z klawiatury, stara ciotka przyświeca sobie komórką na zegarek, żeby sprawdzić czas…

Jakim cudem to pokolenie poleciało w kosmos?!

 

Nic szczególnego

Kategoria: Katoholizm i inne choroby (11), Polityka, geopolityka (6), Różne ciekawe historie (5), Różności niesklasyfikowane (8), Stosunki międzyludzkie (3)
  1. Pantryjota pisze:

    Kosmos był zdobywany niemal wyłącznie z powodu rywalizacji między mocarstwami. Teraz patologia rozwinęła się tak bardzo, że na kosmos stać nawet „prywaciarzy”, którzy nie bardzo wiedzą, co robić z kasą. Ale i tak już niedługo wszystkich przeskoczą Chińczycy i to nie tylko w kosmosie.

  2. Quartz pisze:

    Pantryjota,

    Obojętnie czy krwawa wojna czy też zimna to zawsze po niej lub już w trakcie następował skok technologiczny (nie mylić ze skokiem cywilizacyjnym)

Dodaj komentarz